Tekst przygotowany w ramach Akademii INE, cyklu publikacji tworzonych przez młodych analityków i praktykantów Instytutu Nowej Europy.
W opublikowanej w 2019 roku „Białej Księdze Obronności”[1]. Socjalistyczna Republika Wietnamu jasno wyraziła swoją strategię bezpieczeństwa (a co za tym idzie i polityki zagranicznej) która wyraża się w „4 nie”: nie dla sojuszy wojskowych, nie dla działania z jednym państwem przeciwko innemu, nie dla zezwalania innym państwom na instalowanie baz wojskowych na terytorium Wietnamu i wykorzystywania go do wykonywania operacji zbrojnych oraz nie dla użycia, bądź groźby użycia siły w stosunkach międzynarodowych[2].
Jest to więc doktryna stricte defensywna, mająca za zadanie zapewnić temu państwu stabilny układ sił w regionie oraz zachować suwerenność, co jest kolejnym ważnym punktem w opublikowanym dokumencie. Właśnie z tego względu obok „4 nie” występuje jedno „zależy”, które stwierdza, że w zależności od sytuacji Hanoi może rozwijać współpracę defensywną z innymi państwami[3]. Zaznaczono także, że międzynarodowe spory czy nieporozumienia Wietnam zamierza rozwiązywać przy użyciu pokojowych środków i na bazie prawa międzynarodowego. Co ciekawe, dokument zaznacza gotowość do obrony państwa na wczesnych etapach i walki z inwazjami. Biała Księga pokazała także tendencję w zwiększaniu wydatków na obronność, co raczej nie powinno zmienić się w przyszłości[4].Tak sformułowany dokument jest uwarunkowany historycznie i ukształtował się na podstawie lokalnej kultury strategicznej.
Najnowsza historia
Po tragicznych doświadczeniach XX w., jakie dotknęły Wietnamu, czyli wojnach z Francją, Japonią, USA, Kambodżą, Chinami oraz wojnie domowej, nie może dziwić fakt, że ukształtowała się potrzeba dla zapewnienia swojemu państwu spokoju i bezpieczeństwa.
Po wyjściu USA z terytorium Wietnamu i zakończeniu dramatycznej wojny domowej, pokój nie zawitał na długi czas do Azji Południowo – Wschodniej. Sąsiednia Kampucza, która w roku 1978 znajdowała się pod rządami Czerwonych Khmerów, przeprowadzała ataki na Wietnam i przygotowywała się do większej inwazji. Wtedy rząd w Hanoi zdecydował o obaleniu Pol Pota (przywódcy Czerwonych Khmerów), gdyż w innym wypadku inwazje i ciągłe starcia mogłyby nie ustać. Kontrofensywa na południowo zachodniej granicy, jak została nazwana w Wietnamie, zakończyła się powodzeniem, ale jednocześnie doprowadziła do międzynarodowej izolacji Wietnamu, a także do starcia kinetycznego z Chinami na północy[5].
Sankcje oraz blokady na dostarczanie żywności do tego państwa spowodowały znaczne trudności, co wsparcie państw zachodu dla bojówek antykomunistycznych w Kambodży tylko potęgowało. Pomimo otrzymywanego wsparcia od Związku Radzieckiego, nie było to dla Wietnamu wystarczające. Zauważono, że aby zapewnić swojemu państwu dobrobyt i rozwój, potrzeba będzie zbudować relacje z państwami zachodu i zmniejszyć zależność od Moskwy. Starano się to osiągnąć poprzez zagraniczne wizyty, jednak nie przynosiły one oczekiwanego rezultatu[6].
Rozumiejąc swoją pozycję międzynarodową, która nie zapewniała państwu optymalnych warunków do rozwoju, a także obserwując postępującą integrację państw ASEAN w regionie, Wietnam rozpoczął nową erę poprzez wprowadzenie reform “Đổi mới” co przetłumaczyć można jako „od nowa”. Dotyczyło to nie tylko zmiany systemu ekonomicznego z centralnie planowanego na „zorientowany na socjalizm”, co w tym państwie równało się ze zmianą na system mieszany z elementami wolnorynkowego. Reformy jednak nie tylko dotyczyły ekonomii, bowiem potrzeba było również zmiany w polityce zagranicznej. Gospodarka bardziej zorientowana na eksport naturalnie doprowadziła do większego znaczenia Wietnamu w regionie, za czym poszła także dyplomacja. Kluczem było tutaj porzucenie dawnych sporów, zwłaszcza w regionie i zbudowanie stabilnego środowiska dla umożliwienia jak najszybszego wzrostu ekonomicznego[7].
Ostatni żołnierze z Kambodży wycofani zostali w 1989 roku, stosunki z Chinami zostały znormalizowane, Hanoi zaakceptowało także zaproszenie ASEAN do stania się obserwatorem, a następnie pełnoprawnym członkiem organizacji. W 1995 roku doszło również do ustanowienia dyplomatycznych relacji z USA. Oprócz normalizacji relacji z państwami, Wietnam starał się o ustanowienie relacji z międzynarodowymi instytucjami finansowymi i handlowymi, co w 2007 roku zaowocowało wejściem do WTO. Korzystając ze wzrostu gospodarczego w Azji, relacje handlowe z Japonią, Koreą Południową, ASEAN oraz Chinami rozwijały się w zadowalająco szybkim tempie, co pozwalało na szybką modernizację Wietnamu[8].
Eksport od 1990 do 1994 zwiększył się prawie dwukrotnie, z 2,4 mld USD do 4,05 mld USD, a w tym samym okresie import odnotował jeszcze większy wzrost, z 2,75 mld USD do 5,83 mld USD. W wyniku wszystkich opisanych aktywności, PKB w latach 1991-94 rosło rocznie o ponad 8 punktów procentowych, a sam Wietnam skutecznie integrował się ze światem [9].
Strategia
Mając takie doświadczenia z najnowszej historii, ale także w związku z końcem Zimnej Wojny i zmianą międzynarodowego układu sił, elity w Hanoi wyciągnęły określone wnioski dla swojej strategii. Konfrontacja i nieustanne wojny przynosiły wiele trudności państwu, zaś nowa droga integracji z regionem, otwarcia ekonomicznego i wyjście z izolacji międzynarodowej przyniosło wzbogacenie się i rozwój. Z tych dwóch opcji, wybór jednej przynosił więcej korzyści. Od tej pory Wietnam nie planował wychodzić z szeregu i być pierwszym do przeciwstawiania się wyzwaniom i dopuszcza możliwość zawiązywania bliższych relacji z silniejszymi partnerami. Jednak silnie zakorzeniona historia wciąż na pierwszym miejscu stawia zasadę samodzielności i budowanie własnych zdolności, aby być w stanie samodzielnie o sobie decydować[10].
Strategię przyjętą przez Hanoi można by było nazwać „polityką równego dystansu” bądź też „balansowania”. Polega na tym, że Wietnam nie chce zbyt mocno sprzymierzać się z jednym mocarstwem, gdyż mogłoby to popsuć relację z innym. Stąd też jasne określenie „4 nie”, aby od razu zadeklarować, że państwo to w pierwszej kolejności polegać będzie na sobie, a nie liczyć na wsparcie innych państw.
Wietnam zdaje sobie również sprawę ze swojej pozycji i wartości, co pozwala mu wykorzystywać zainteresowanie silniejszych partnerów dla realizacji swoich interesów, np. poprzez kierowanie uwagi i prośby do Japonii, USA czy Rosji o pomoc w kwestiach terytorialnych na Morzu Południowochińskim (wiet. Morze Wschodnie)[11].Wietnam stara się również zyskać status budowniczego pokoju. Objawia się to w wysyłaniu pomocy humanitarnej do Mjanmy, a także dzięki zasiadaniu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2020-21, Hanoi było naturalnym sworzniem między społecznością międzynarodową, a Mjanmą po ostatnim zamachu stanu w lutym 2021 roku. Co ciekawe, Wietnam angażuje się również w proces pokojowy na półwyspie Koreańskim, chociażby organizując szczyt pomiędzy USA a Koreą Północną czy też wysyłając w roku 2019 ówczesnego vice premiera i ministra spraw zagranicznych do Pjongjangu, w celu stworzenia jak najlepszych warunków dla wspólnego zrozumienia i zbudowania pokoju[12]. Oprócz tego Wietnam podejmował działania zmierzające do podpisania umowy RCEP, promował współpracę w podregionie Mekongu czy też starał się stabilizować sytuację na Morzu Południowochińskim[13].
Jednym z haseł, jakie głosił Ho Chi Minh, było „nie ma nic cenniejszego niż niepodległość i wolność” i do dziś jest ono jednym z najważniejszych zdań obecnych w Wietnamie. W nim też można znaleźć podstawy funkcjonowania strategii tego państwa, zwłaszcza w stosunku do sojuszy obronnych, które mogłyby ograniczać suwerenność.
Polityka „4 nie” również wyewoluowała z polityki „3 nie”, która odrzucała militarne sojusze, bazy wojskowe na swoim terenie i branie udziału w akcjach militarnych grożącym państwu trzeciemu. W XX wieku, sojusz Północnego Wietnamu z ZSRR, tak jak sojuszu Południowego Wietnamu z USA nie przyniósł oczekiwanych korzyści, co do dziś oddziałuje na całościowe odbieranie zawiązywania międzypaństwowych porozumień. Oprócz przyczyn wewnętrznych, taka postawa miała także na celu zapewnienie wszystkich państw w regionie, że Hanoi nie planuje destabilizować sytuacji i liczy na pokojowe współistnienie[14].
Dzięki temu, że Wietnam nie angażuje się w sojusze militarne, pozostawia sobie szanse na współpracę z każdym, kto tylko zaakceptuje jego postawę. „4 nie” zostało skonstruowane również w celu pokazania potencjalnym partnerom, w jaki sposób Hanoi chciałoby działać na arenie międzynarodowej. Jeżeli któreś z państw chce związać się bliższą relacją z Wietnamem, to powinno zaakceptować strategię „4 nie” i skupiać się na aspektach gwarantujących wzajemne korzyści, jak współpraca umacniająca wzajemne zdolności obronne oraz suwerenność, nie zważając przy tym na różnice w systemie politycznym czy rozwoju ekonomicznym. Ewentualna próba zmiany postawy Wietnamu, najprawdopodobniej uniemożliwi głębszą współpracę[15].
Kiedy w 2019 roku do poprzedniego zestawu „nie” doszło jeszcze jedno, nie dla użycia bądź groźby użycia siły w stosunkach międzynarodowych, zapowiedziano także 4 cele, które miały za zadanie uzupełnić strategię oraz wyznaczenie działań, mających zapewnić ich wykonanie. Pierwszym z nich jest budowa armii silnej pod każdym kluczowym względem, politycznym, organizacyjnym, ideologicznym i moralnym, w całości oddanej państwu. Po drugie, armia ma być mobilna, silna, elastyczna – czyli gotowa na każdy z możliwych scenariuszy. Siły rezerwy i milicja mają być wkomponowane w planowanie lokalne i skoordynowane z armią. Cała armia ma być przygotowana na wyzwania krótko jak i długoterminowe. Trzecim celem jest uzbrajanie armii w najnowocześniejszy sprzęt, mający być w stanie odstraszać potencjalnych wrogów niepodległości i integralności terytorialnej Wietnamu. Po czwarte, Hanoi będzie przestrzegać wyznaczonych przez siebie zasad i dążyć do wypełnienia celów, a także zobowiązuje się do reagowania na zmieniającą się sytuację międzynarodową i podejmowania odpowiednich akcji w celu ochrony swojego państwa. Wszyscy którzy szanują niepodległość i suwerenność państwową Wietnamu oraz współpracują w dobrej wierze, są partnerami. Z drugiej strony, wszyscy podejmujący akcje uderzające w Wietnam oraz jego plany budowy bezpiecznego państwa, naruszający interesy obywateli tego państwa, będą uznani za wrogów[16].
Jest to potwierdzenie postawienia na samodzielność, która wciąż pozostaje punktem ciężkości strategii obrony i polityki zagranicznej państwa.
Wyzwania
Pomimo stosowania się od dłuższego czasu do swojej strategii, w obecnej sytuacji międzynarodowej zdarzają się również chwile, w których postawa Wietnamu jest podważana, a samo państwo musi podejmować trudne decyzje. Jednym z największych dylematów pozostaje znalezienie się w środku rywalizacji na linii USA – Chiny. Wietnam chciałby pozostać „pośrodku” nie musząc sprzymierzać się z którąś ze stron, gdyż oznaczałoby to oddalenie się od drugiej, a za tym utrata korzyści współpracy ze wszystkimi. Choć nie pojawiają się jasne deklaracje ze strony mocarstw nakazujące Wietnamowi wybrać stronę, to są podejmowane starania, aby zyskać sobie przychylną pozycję tego państwa, czy to poprzez wizyty wysokiego szczebla, współpracę ekonomiczną czy sprzedaż wojskowego sprzętu. Nawet pomimo chęci ze strony USA na pogłębienie relacji z Wietnamem, Waszyngton napotkał problemy związane właśnie z zasadami zawartymi w „4 nie”. W kontekście rywalizacji z Chinami i zapewnienia sobie przewagi, USA szuka sojuszników mogących stanowić przeciwwagę dla Pekinu, co w tym przypadku pozycjonuje Hanoi na pożądany element w strategii. Poprawa swoich zdolności i wspólne ćwiczenia z armią USA pomimo oczywistych korzyści przynoszą także zagrożenia naruszenia zasady sprzymierzania się z jednym państwem przeciwko drugiemu, na co kierownictwo w Wietnamie nie może sobie pozwolić, gdyż umieści to ich w samym środku konfrontacji[17]. W 2018 roku, Hanoi nagle poinformowało o anulowaniu planowanych na 2019 roku wspólnych ćwiczeń wojskowych z USA, czego powody mogły być związane z działaniami Waszyngtonu na rzecz zakupu amerykańskiej broni zamiast rosyjskiej przez Wietnam, bądź właśnie obawa przed złamaniem swojej strategii[18].
Pomimo wciąż ostrożnego podejścia Hanoi do współpracy z Waszyngtonem, widać tendencję do pogłębienia relacji, co nie pozostaje niezauważone w Pekinie. Chiny starają się więc znaleźć odpowiedź i upewnić się, że ich sąsiad nie znajdzie się we wrogim obozie. Dobrym tego przykładem było wysłanie 200 000 dawek szczepionek przeciw Covid – 19, tuż przed przybyciem wiceprezydent USA do Wietnamu w 2021 roku [19]. Dodając do tego wymiar ideologiczny chętnie podnoszony przez Chiny, zaznaczając bliskość poglądów, ale też wypominając, że USA sprzeciwia się ustrojowi Chin, niczego nie zarzucając Wietnamowi, Pekin liczy na zniechęcenie swojego sąsiada do zawierania takiego sojuszu. Chiny przypominały także Wietnamowi, że głębsza relacja z USA nie będzie możliwa, gdyż nie porzucą oni swoich uprzedzeń do państwa komunistycznego.
Pekin zaznacza również fakt, że ewentualnie spory terytorialne powinny być rozwiązywane tylko bilateralnie, sprzeciwiając się możliwym mediacjom państw trzecich[20]. Presja z obydwu stron powoduje, że Hanoi stosuje strategię zabezpieczającą, którą oferują jej inne państwa. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się Japonia, która nie tylko przyczynia się do trenowania wojsk w utrzymywaniu pokoju, pomocy w przypadku katastrof, wspólnych ćwiczeń marynarki, ale również uwzględniając Wietnam jako jednego z kluczowych partnerów w japońskiej strategii wobec regionu. Bliższe relacje Hanoi rozwija także z Australią, Indiami, Koreą Południową czy Rosją[21].
W roku 2022, współpraca z tym ostatnim państwem, przyniosła kolejne wyzwania dla polityki nieangażowania się. Jako pozostałość po partnerstwie z czasów zimnej wojny, Rosja była dla Wietnamu jednym z głównych dostawców uzbrojenia i technologii militarnych. Rosja pozwalała nie uzależniać się za mocno od USA, przy jednoczesnym stanowieniu przeciwwagi dla Chin na przykład, kiedy sprzedawała do Hanoi sprzęt militarny, którego Pekinowi Moskwa nie pozwalała kupić[22]. Lata współpracy zadowalającej obydwie strony stanęły pod znakiem zapytania po inwazji Rosji na Ukrainę 24.02.2022. Z jednej strony, Wietnam pragnie pozostać neutralny i nie mieszać się w kwestie innych państw oraz nie chce antagonizować swojego partnera, z drugiej strony brak reakcji stwarza problemy wizerunkowe w relacjach z Zachodem, ale także długoterminowe w przypadku podobnej aktywności wrogiego państwa wobec Wietnamu[23].Wstrzymanie się od głosu w ONZ w sprawie rezolucji potępiających Rosję nie pomaga Hanoi w budowie swojego międzynarodowego wizerunku, a także psuje relacje z USA[24]. Jednak po latach budowania partnerstwa, Wietnam ma problem, aby odwrócić się w szybkim tempie od Rosji, jej uzbrojenia, sektora energetycznego i historycznym więziom[25].W latach 2000 – 2021 Moskwa wyeksportowała sprzęt wojskowy do Azji Południowo – Wschodniej o wartości 10,867 mln USD, z czego 6,545 mln USD trafiło do Hanoi[26]. Rosyjskie firmy kontrolują 1/3 produkcji ropy w Wietnamie, co także przekłada się na silne uzależnienie od sprzętu i know – how z Rosji[27]. Do tego dochodzi eksport rosyjskiego węgla, który odpowiada za około 10% importu tego surowca na rynek wietnamski[28]. W dodatku, obydwa państwa współpracują na rzecz rozwoju nowoczesnych technologii do pozyskiwania energii w Wietnamie, gdzie Rosja pod koniec 2021 roku zainwestować miała 953,7 mln USD[29]. Nagłe odejście od bilateralnej kooperacji mogłoby wpłynąć negatywnie na rozwój Hanoi.
Kolejnym wyzwaniem jest jedna z najbardziej skomplikowanych relacji z Chinami. Historia trudnych relacji bilateralnych, rywalizacja o Morze Południowochińskie (po wietnamsku Morze Wschodnie) czy spory o Wyspy Spartlay i Parcelskie to tematy, które utrudniają owocną współpracę i potęgują wzajemną nieufność. Tak więc pogłębiana współpraca z USA pomimo, że nie była pozytywnie odbierana w Chinach, dawała Wietnamowi pewne pole manewru, co teraz poprzez stosunek tego państwa do Rosji może negatywnie wpłynąć na relacje. Jednak tak jak zostało wspomniane wcześniej, Hanoi nie planowało stawiać wszystkiego na jedną kartę i zawsze starało się zostawiać otwarte kanały komunikacji z Chinami, głównie w dziedzinach współpracy ekonomicznej czy walki z pandemią Covid, do czego druga strona także odnosiła się pozytywnie. Dwójkę sąsiadów łączy również wymiar ideologiczny, gdyż rządzą tam komunistyczne partie, więc pokazywanie światu atmosfery ciągłych napięć i sporów nie będzie im na rękę. Tak więc pomimo przeszkód napotykanych w relacjach, obydwie strony są skłonne do współpracy i uniknięcia najgorszego scenariusza konfrontacji. Wietnam jak i Chiny zdają sobie z tego sprawę, dlatego widać obustronną chęć dążenia do poprawy relacji i ustanowienia przyjaznego partnerstwa, szukając przy tym zabezpieczeń w razie niepowodzeń[30].
Podsumowanie
Wietnam w swojej najnowszej historii doświadczył, co to znaczy brak niepodległości i ciągłe wojny, więc za wszelką cenę stara się uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości. Z tego powodu właśnie powstała strategia „4 nie”, aby mieć jasny plan działania utrzymujący i wzmacniający swoją niezależność i utwierdzający inne państwa w regionie, że Wietnam nie chce destabilizacji architektury bezpieczeństwa. Pomimo wyzwań, jakie sytuacja międzynarodowa stwarza dla takiej postawy, Hanoi planuje przeciwstawić się trudnościom i zachować swoją unikatową pozycję. Być może będzie potrzeba zmiany środków realizacji, jednak najprawdopodobniej ogólna strategia pozostanie bez większych zmian.
Poprzez swoje działania, Wietnam dał jasny sygnał, że nie będzie łatwo przekonać to państwo do odejścia od strategii „4 nie”. Jest to kluczowe dla potencjalnych partnerów, a zwłaszcza dla USA i Chin. Pierwsze z nich, jeśli chce związać się ściślejszym sojuszem z Hanoi, musi uwzględnić lokalną obawę przed zbyt bliskim przymierzem. Nie może więc wymagać jasnego opowiedzenia się po swojej stronie i uczestniczenia w dużej ilości ćwiczeń wojskowych. Należałoby budować relacje stopniowo, pokazując solidarność w razie problemów Wietnamu z sąsiadami i dać sygnał, że akceptują samodzielność partnera z zaznaczeniem, że jest on cały czas blisko z USA, np. poprzez szkolenie lokalnego wojska z użycia nowoczesnego sprzętu. Kolejną opcją byłoby wyjście z ofertą ekonomiczną i pomocy w rozwoju gospodarki Wietnamu. Chiny, z drugiej strony, są zadowolone z samodzielnej pozycji swojego sąsiada, więc muszą zadbać o utrzymanie takiego stanu. Aby to osiągnąć, nie mogą wykonywać ruchów powodujących obawy w Hanoi. Większa przejrzystość i częstsze spotkania przedstawicieli obydwu państw w sprawie Morza Południowo Chińskiego czy Wysp Spratlay i Parcelskich na pewno by przy tym pomogła. Aby pokazać, że Chiny rozumieją obawy Wietnamu, mogłyby doprosić mediatora do spraw sporów terytorialnych, na przykład Indonezję, rozwijającą dobre stosunki z obydwoma państwami. Więcej bilateralnych konsultacji w kwestii regionalnego układu sił oraz polityki wobec Kambodży i Laosu zdecydowanie wpłynęłoby pozytywnie na dalszą współpracę, gdyż te dziedziny poróżniają Chiny z Wietnamem. W ten sposób Hanoi rozumiałoby poglądu sąsiada i nie zostało zmuszone do zmiany swojej strategii w obawie przed Pekinem.
Choć Wietnam sprzeciwia się wchodzeniu w relacje sojusznicze, to pozostawia sobie możliwość rozwijania współpracy. Dzięki historycznym więziom, a także posiadając znaczną mniejszość wietnamską, takim partnerem powinna zostać Polska. Jako państwa mające podobną pozycję w swoich regionach, wymiana poglądów na temat sposobów utrzymywania pokoju czy rozwiązywania konfliktów byłaby w interesie obydwu stron. Dzielenie się doświadczeniami na temat przechodzenia z radzieckiego sprzętu wojskowego na amerykański oraz możliwości jego wykorzystania zwiększyłyby możliwości obronne obydwu państw. Eksport polskiego uzbrojenia byłby również ciekawą alternatywą dla Wietnamu, zmniejszając jego zależność od większych i droższych dostawców. Polska pokazując, że rozumie główne założenia strategii „4 nie” i nie planuje zmuszać Wietnamu do jej zmiany, tylko pomóc w jej umacnianiu, na przykład wyrażając swoje poparcie na arenie międzynarodowej dla suwerennej drogi partnera, mogłaby liczyć na pozytywne przyjęcie, zwłaszcza w sferze gospodarczej. Korzystając z imponującego rozwoju gospodarki Wietnamu, Warszawa powinna dążyć do zwiększenia obrotów w handlu, promować eksport rodzimych produktów do Wietnamu, zachęcać do inwestowania w tym obiecującym rynku Azji Południowo – Wschodniej, zawiązywać partnerstwa technologiczne i wspierać Hanoi w relacjach handlowych z UE, co później mogłoby się przełożyć na pomoc w promowaniu polskich interesów gospodarczych na rynku ASEAN.
Foto: PAP/EPA
[1] Ministry of National Defence, Socialist Republic of Vietnam, 2019 Vietnam National Defencehttp://www.mod.gov.vn/wps/wcm/connect/08963129-c9cf-4c86-9b5c-81a9e2b14455/2019VietnamNationalDefence.pdf?MOD=AJPERES&CACHEID=08963129-c9cf-4c86-9b5c-81a9e2b14455
[2]Minh Q. „Four No’s” principle of national defense policyhttps://en.baochinhphu.vn/four-nos-principle-of-national-defense-policy-11137244.htm (dostęp01.09.2022)
[3]Ngyuen T. P. Vietnam’s 2019 Defense White Paper: Preparing for a Fragile Future https://amti.csis.org/vietnams-2019-defense-white-paper-preparing-for-a-fragile-future/ (dostęp 01.09.2022)
[4] Pham L. Vietnam releases defence white paper, reaffirming no military alliancehttps://hanoitimes.vn/vietnam-releases-defense-white-paper-reaffirming-no-military-alliance-300279.html (dostęp 01.09.2022)
[5] Tarling N. (Ed). (2008). The Cambridge History of Southeast Asia, Volume 2: Cambridge University Press, s. 631 – 633)
[6] Corfield J. (2008). The History of Vietnam: Greenwood Press, str. 108 -111.
[7] Corfield J. (2008). The History of Vietnam: Greenwood Press, str. 111 – 113.
[8]Goscha C. (2017). The Penguin History of Vietnam. : Penguin UK, str. 426 – 435.
[9]Vietnam in ASEAN : Toward Cooperation for Mutual Benefits, https://asean.org/vietnam-in-asean-toward-cooperation-for-mutual-benefits/ (dostęp 09.09.2022)
[10] Thanh L. N. (2013). Vietnam’s Foreign Policy in the post- Cold War Era: Ideology and Reality.: Hiroshima University, str. 109 – 119
[11] Thanh L. N. (2013). Vietnam’s Foreign Policy in the post- Cold War Era: Ideology and Reality.: Hiroshima University, str. 111 – 122
[12]Korea Płn.: Szef MSZ Wietnamu Przybył do Pjongjangu, https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1397379,korea-pln-szef-msz-wietnamu-przybyl-do-pjongjangu.html(dostęp: 09.09.2022)
[13]Thuy T. D. (2022). Vietnam’s Emergence as a Middle Power in Asia: Unfolding the Power – Knowledge Nexus, Journal of Current Southeast Asia Affairs, Vol 41(2), 279-302)
[14] Huong L. T. (2018). Vietnam’s Persistent Foreign Policy Dilemma. Asia Policy, Vol. 13, No. 4, 123 – 144
[15] “Four Nos” a policy of peace, http://m.tapchiqptd.vn/en/theory-and-practice/four-nos-a-policy-of-peace-18841.html (dostęp 20.09.2022)
[16]Vietnam consistent with “four no’s” policy: minister, https://vietnamnet.vn/en/vietnam-consistent-with-four-nos-defence-policy-minister-612765.html(dostęp 12.09.2022)
[17] Grossman D., Huynh D. Vietnam’s Defence Policy of “No” Quietly Saves Room For “Yes”,https://www.rand.org/blog/2019/01/vietnams-defense-policy-of-no-quietly-saves-room-for.html (dostęp 20.09.2022)
[18] Hong Hiep L. Why did Vietnam cancel its defence engagements with the US?,https://www.iseas.edu.sg/media/commentaries/why-did-vietnam-cancel-its-defence-engagements-with-the-us-by-le-hong-hiep/ (dostęp 20.09.2022)
[19] Ngoc A. Vietnam thanks China for Covid vaccine donation, https://e.vnexpress.net/news/news/vietnam-thanks-china-for-covid-vaccine-donation-4346086.html (dostęp20.09.2022)
[20]Vu K. China’s Wedge Strategy Towards the US – Vietnam Partnership, https://thediplomat.com/2021/08/chinas-wedge-strategy-towards-the-u-s-vietnam-partnership/ (dostęp 20.09.2022)
[21] Huong L. T. (2018). Vietnam’s Persistent Foreign Policy Dilemma. Asia Policy, Vol. 13, No. 4, 123 – 144
[22] Lubina M. (2014). Niedźwiedź w Cieniu Smoka, Rosja – Chiny 1991 – 2014, Kraków: Księgarnia Akademicka
[23] Bowie N., Hutt D.Hanoi shy to leave Moscow for the West over Ukraine, https://asiatimes.com/2022/03/hanoi-shy-to-leave-moscow-for-the-west-over-ukraine/ (dostęp 15.09.2022)
[24] Hutt D. Russia – Vietnam ties put US in a sanctions dilemma, https://asiatimes.com/2022/04/russia-vietnam-ties-put-us-in-a-sanctions-dilemma/ (dostęp: 15.09.2022)
[25]Fishler N. Why Vietnam can’t and won’t leave leave Russia’s side, https://asiatimes.com/2022/07/why-vietnam-cant-and-wont-leave-russias-side/ (dostęp 15.09.2022)
[26]Storey I. The Russia – Ukraine War and its Potential Impact on Russia’s Arms Sales to Southeast Asia, https://www.iseas.edu.sg/articles-commentaries/iseas-perspective/2022-47-the-russia-ukraine-war-and-its-potential-impact-on-russias-arms-sales-to-southeast-asia-by-ian-storey/ (dostęp 20.09.2022)
[27]PetroVietnam says Ukraine-Russia crisis may impact new oil drilling, https://www.reuters.com/article/vietnam-energy-idUSL3N2VD1FA (dostęp 20.09.2022)
[28]Factbox: Asian buyers of Russia oil, gas and coal, https://www.reuters.com/business/energy/asian-buyers-russian-oil-gas-coal-2022-02-22/ (dostęp 20.09.2022)
[29] Nguyen T. Russia’s Renewable Energy Investment in Vietnam: New Projects Underway, https://www.vietnam-briefing.com/news/russias-investment-in-renewable-energy-in-vietnam-new-projects-underway.html/ (dostęp: 20.09.2022)
[30] Huong L. T. (2018). Vietnam’s Persistent Foreign Policy Dilemma. Asia Policy, Vol. 13, No. 4, 123 – 144, https://www.thinkchina.sg/what-vietnam-and-china-want-each-other-amid-strengthening-vietnam-us-ties (dostęp: 15.09.2022)
Comments are closed.