Wywiad z Pavlem Havličkiem – ekspertem ds. Europy Środkowo-Wschodniej Stowarzyszenia na rzecz Spraw Międzynarodowych w Pradze (AMO)
Aleksander Ksawery Olech: Jakie są największe wyzwania dla Partnerstwa Wschodniego (Eastern Partnership – EaP)?
Pavel Havliček: Przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę wpływ przeszłości na obecną sytuację międzynarodową. Zależności, które się wytworzyły pomiędzy państwami, mają ogromny wpływ na teraźniejszość i kreują nowe wyzwania w środowisku. Dlatego też Partnerstwo Wschodnie stoi przed tymi samymi wyzwaniami, z którymi zmaga się Gruzja i Ukraina, tj. agresją ze strony Federacji Rosyjskiej. Jednocześnie mamy nieustabilizowaną sytuację pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem w związku z konfliktem o Górski Karabach, a także stałe napięcie w regionie Naddniestrza, gdzie widoczny jest wpływ Federacji Rosyjskiej.
Dla Unii Europejskiej, od początku 2020 roku, głównym celem powinno być zaangażowanie się w rozwiązanie tych konfliktów, wsparcie dla państw Partnerstwa Wschodniego oraz zaoferowanie pomocy w celu ostatecznego ustalenia granic.
Widoczny jest brak politycznej jednomyślności w relacjach UE – EaP. Nie ma długofalowej strategii na powiększenie UE o Ukrainę i Gruzję. To jest największe wyzwanie, które należy określić: czy Unia chce, aby te kraje dołączyły do wspólnoty. Kraje członkowskie muszą zmienić swoje podejście, dlatego że nie ma jednej, wspólnej wizji dla Partnerstwa Wschodniego.
Wspólna polityka może obejmować między innymi zaangażowanie się w zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego. Współczesna wojna hybrydowa wymaga od nas natychmiastowych działań, aby przeciwstawić się cyberterroryzmowi, dezinformacji czy obcym wpływom. To tutaj państwa członkowskie powinny szukać swojej szansy. Taka współpraca pomiędzy krajami UE będzie podstawą współpracy z Partnerstwem Wschodnim. Należy przy tym wykorzystać m.in. takie inicjatywy jak East StratCom Task Force, która walczy z kremlowską dezinformacją.
Nie powinniśmy dzielić relacji w Europie na: Rosja – Ukraina, Rosja – Unia Europejska, Rosja – pojedyncze kraje. Ze względu na międzynarodowe zagrożenie polityka powinna być multilateralna, a problemy – rozwiązywane wspólnie. Jeśli nałożono by ogólne sankcje od całej wspólnoty oraz od poszczególnych jej członków, to reakcja Federacji Rosyjskiej, po 6 latach konfliktu z Ukrainą, byłaby zupełnie inna.
A.K.O.: Jaki jest główny cel Partnerstwa Wschodniego?
P.H.: Głównym celem jest promocja politycznej i ekonomicznej współpracy pomiędzy członkami Unii Europejskiej i członkami Partnerstwa Wschodniego. Kolejnym ważnym etapem będzie integracja z Ukrainą i zacieśnienie z nią relacji. Ideą takich działań powinno być dążenie do strefy wolnego handlu i wspólnego rynku.
Perspektywy układu UE – EaP będą zależały od stosunku pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią. Model przyszłej współpracy europejsko-brytyjskiej będzie przykładem, z którego będzie można skorzystać w szukaniu porozumienia na linii Unia – Ukraina, Gruzja i Mołdawia. Taki powinien być cel dla Partnerstwa Wschodniego.
A.K.O.: Co stanowi największą przeszkodę dla Partnerstwa Wschodniego?
P.H.: Unia Europejska nie ma jednej wizji Partnerstwa Wschodniego. Mimo tego, że wciąż trwają prace i niektóre kraje, zwłaszcza z grupy V4, wychodzą z coraz to nowymi propozycjami, to nie ma stałej kooperacji i potrzeby jednoczenia. Wspólne cele istnieją tylko regionalnie, ale nie kontynentalnie. Niezbędna jest wizja do 2025 i 2030 roku. Brak dobrej woli nie pozwoli na podjęcie głębszej współpracy Unii z EaP. Jeśli nie ma tych priorytetów u wszystkich członków, to zwiększa się trudność w utrzymaniu współpracy.
Najwięcej wad i uchybień uwidoczniło się w związku z rozprzestrzenianiem się choroby COVID-19, ponieważ już w początkowej jej fazie wyraźnie zauważaliśmy brak jakiekolwiek międzynarodowej koncepcji na poradzenie sobie z epidemią. Jeśli UE nie miała idei na wspólne działania wobec zagrożenia ze strony wirusa, tym bardziej może jej zabraknąć w związku ze współpracą z krajami Partnerstwa Wschodniego.
A.K.O.: Czy jest jakaś szansa na zacieśnienie współpracy między członkami Partnerstwa Wschodniego? Czy może jest zupełnie odwrotnie i proces wielostronnego wsparcia ulegnie zmniejszeniu?
P.H.: Z perspektywy UE współpraca z państwami leżącymi w regionie EaP jest bardzo ważna – jak również zachodzące tam procesy polityczne, ekonomiczne i dyplomatyczne. Kraje UE, w tym także Polska, mają pozytywne doświadczenia we współpracy z EaP. Na tym warto budować kolejne projekty i rozwijać porozumienie. Jednocześnie wymagająca polityka międzynarodowa Rosji w stosunku do EaP i do UE również powinna wpływać na wzmacnianie tych relacji.
A.K.O.: Jakie jest stanowisko Czech w sprawie okupacji Krymu i wojny w Donbasie?
P.H..: Przede wszystkim należy zaznaczyć, że od początku konfliktu na Ukrainie Republika Czeska wspierała ukraiński rząd. Ten dyskurs jest niezmienny. Nawet jeśli ktoś uważa, że polityka prezydenta M. Zemana lub niektórych czeskich polityków, była prorosyjska, to nie ma to nic wspólnego z oficjalnym stanowiskiem rządu oraz działaniami, które Praga podejmuje od wielu lat. Czechy wspierają Ukrainę, a czeska dyplomacja – rząd w tym kraju.
A.K.O.: Czy któraś z partii politycznych w Czechach jest wyraźnie prorosyjska?
P.H.: Stowarzyszenie na rzecz Spraw Międzynarodowych w Pradze (Association for International Affairs – AMO) prowadziło wiele badań na ten temat, między innymi określając stanowisko poszczególnych partii politycznych w sprawie przeszłej działalności Federacji Rosyjskiej. Badania monitorujące oferują kompleksowe spojrzenie na ten problem. Tutaj należy wskazać, że jest dziś kilka partii na scenie politycznej, które popierają współpracę z Rosją, jak np. Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSČM) lub Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD).
A.K.O.: Jak ocenia Pan przyszłość Ukrainy i całego bloku wschodniego?
P.H.: Mówiąc o pozostałych pięciu krajach Partnerstwa Wschodniego, ich stanowisko wobec wspólnoty euroatlantyckiej jest i pozostanie dość zróżnicowane. Z jednej strony są kraje o silnej orientacji prozachodniej (np. Gruzja i – oczywiście – także Ukraina), ale z drugiej strony można oczekiwać przeciwnego głosu od Białorusi lub Azerbejdżanu. Mołdawia ogłosiła się krajem neutralnym, a Armenia została zamknięta w Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej bez wielu możliwości dalszego pogłębiania współpracy z UE (poza The Center for European Policy Analysis) i NATO (poza Partnerstwem dla Pokoju). Ale z pewnością istnieje interesująca dynamika związana z Białorusią, a także z innymi krajami Partnerstwa Wschodniego, które starają się zrównoważyć roszczeniowe wpływy Rosji i otworzyć się na współpracę z UE oraz Stanami Zjednoczonymi, co najlepiej było widać podczas ostatniej wizyty sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo w Mińsku na początku lutego 2020.
A.K.O.: Jakie są filary działań Republiki Czeskiej w ramach Partnerstwa Wschodniego?
P.H.: Głównymi filarami są stabilność, bezpieczeństwo i dobrobyt – a ostatnio także wsparcie dla krajów Partnera Wschodniego, aby były odporne na wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne zagrożenia i wstrząsy.
A.K.O.: Jakie są szanse na współpracę z Czech z Polską?
P.H.: Potencjał jest przede wszystkim we współpracy bilateralnej na rzecz zacieśnienia wspólnych interesów w UE. Tutaj mam na myśli planowanie budżetu. Współpraca bilateralna oraz w ramach grupy V4 powinna prowadzić do tego, aby Polska i Czechy mogły korzystać ze zmian, które będą w przyszłości zachodziły w UE. Oba kraje powinny wzajemnie lobbować swoje wnioski i inicjatywy.
Dobrym widokiem dla obu państw jest Partnerstwo Wschodnie oraz współpraca z całą Europą Wschodnią. Mam przede wszystkim na myśli relacje z Ukrainą oraz z Rosją. Są one praktycznie identyczne zarówno w przypadku Polski, jak i Czech, co sprawia, że współcześnie jesteśmy ukierunkowani na takie same działania i tutaj warto szukać możliwości. Należy zatem opierać wspólne przyszłe projekty na współpracy bilateralnej i wizji naszych państw w UE.
Kolejną szansą jest zaangażowanie się w kooperację z państwami bałkańskimi (Bałkany Zachodnie to przyjęte w Unii Europejskiej określenie dla sześciu krajów Europy Południowo-Wschodniej, objętych planami rozszerzenia UE: Republiki Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Republiki Kosowa, Republiki Macedonii Północnej i Republiki Serbii). Rola Polski i Czech jest fundamentalna w procesie ich akcesji do sojuszu międzynarodowego. Jest to o tyle istotne, że wizja obu państw członkowskich grupy V4 względem Bałków Zachodnich jest spójna i znacząco różni się od koncepcji Republiki Francuskiej. Należy również pamiętać o wzmacnianiu porozumień z Bułgarią, Rumunią, Chorwacją, Słowenią i Słowacją. Tutaj także warto wyróżnić szansę na zaangażowanie i zwiększającą się rolę Polski oraz Czech.
Szansą i jednocześnie wyzwaniem będą zagrożenia bezpieczeństwa w regionie. Współpraca w ramach NATO umożliwi Polsce i Czechom wzmocnienie wschodniej granicy sojuszu. Należy zaznaczyć, że oba kraje są bardzo mocno ukierunkowane na współpracę w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Jednocześnie optują za współpracą wojskową i wysyłaniem kontyngentów do Afryki i krajów bałtyckich. Współcześnie głównym celem jest oczywiście zatrzymanie rosyjskiej agresji w kierunku UE i NATO, a także względem Ukrainy.
Ponadto podstawę współpracy może stanowić wykorzystanie wzajemnych doświadczeń z pojawiającymi się zagrożeniami hybrydowymi. Jest to także szansa na zacieśnienie kontaktów i wymianę wiedzy na temat metod i środków w zwalczaniu obcych wpływów. Rożne doświadczenia, ale wspólne cele są współcześnie kluczowe dla kooperacji polsko-czeskiej.
Pavel Havlicek – jest pracownikiem naukowym w AMO Research Center. Jego badania koncentrują się na Europie Wschodniej, zwłaszcza na Ukrainie i Rosji, oraz Partnerstwie Wschodnim. Zajmuje się również kwestiami komunikacji strategicznej i dezinformacji.
Jest absolwentem dwuletniego międzynarodowego programu Erasmus Mundus prowadzonych przez Uniwersytet w Glasgow oraz Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. W 2014 roku przeprowadził kwerendę na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Petersburskiego Państwowego Uniwersytetu w Rosji. Odbył wiele staży zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, w tym m.in. w Parlamencie Europejskim, Ministerstwie Transportu Republiki Czeskiej i Czeskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Od czerwca 2019 roku pracuje nad projektem badawczym mającym na celu uzyskania wsparcia UE dla sektora społeczeństwa obywatelskiego w ramach stypendium Rethink.CEE Fellowship w German Marshall Fund of the United States.
Comments are closed.