Opracowanie: Kamil Golemo
13 lipca 2022 roku na kanale YouTube The Jerusalem Institute for Strategy and Security opublikowany został materiał video z debaty pt. China in the Middle East and Africa – China and Israel. W panelu wzięli udział: dr Shalom Wald – Jewish People Policy Institute; Galia Lavi – Institute for National Security Studies, Tel Aviv University; Alexander Pevzner – Reichman University. Moderatorką spotkania był Tuvia Gering – Jerusalem Institute for Strategy and Security.
Najważniejsze wypowiedzi dyskutantów:
- Relacja Izraela z USA została określona przez dra Walda Shaloma jako „głęboka, niezłomna i bezgraniczna”. Skutkiem tego jest m.in. niska podatność Izraela na działania podejmowane przez Chińczyków. Chiny zostały określone jako „ból zęba w zdrowym ciele, który jest jedynie drobną niedogodnością, a której można zaradzić”.
- Dr Shalom uważa ponadto, że to Iran jest za to głównym problemem dla Izraela zarówno w teraźniejszości, jak i w przyszłości. Izrael przygotowuje się na konfrontację z Iranem. Ze względu na zagrożenie płynące ze strony Iranu, Izrael potrzebuje parasola ochronnego USA. Jednakże to ChRL jest jedynym państwem, które może wymusić na Iranie zmianę polityki bez użycia siły.
- Doktor zwraca uwagę na fakt, że stosunki Izraelczyków (wcześniej Żydów) i Chińczyków sięgają co najmniej 1500 lat wstecz. Natomiast relacja Izrael-ChRL nie może być znacząco odmienna od relacji USA-ChRL. Różnicą jest jednak to, że relacja USA-ChRL jest stosunkowo młoda i kluczowa dla obu stron, a ponadto niesie bagaż emocjonalny i pretensje (od czego wolna jest relacja Izrael-ChRL).
- Dr Shalom twierdzi, że państwa zachodu nie biorą na poważnie tego, co Xi Jinping mówi na temat upokorzenia Chin. Dla Izraelczyków jest to dużym minusem w relacjach z ChRL, ponieważ Chińczycy uważają, że mają coś wspólnego z Żydami, którzy również byli przez wiele lat upokarzani. Dlatego też Chińczycy oczekują od Żydów większej aktywności w powściąganiu wrogości Stanów Zjednoczonych wobec Chin.
- Według panelistki Galii Lavi, chińskie przedsiębiorstwa są zaangażowane w Izraelu w wielu sektorach, w tym energetyce oraz infrastrukturze (kolej, porty). To zaangażowanie wzbudza obawy Izraelitów związane z bezpieczeństwem, szczególnie odnośnie do leasingu Haifa Bayport.
- Ponadto ekspertka stwierdza, że ryzyko dla bezpieczeństwa Izraela może stanowić chińskie szpiegostwo i operacje w cyberprzestrzeni. Niewykluczone, że ChRL umieszcza w różnych urządzeniach komponenty umożliwiające im dokonywanie cyberataków. Z kolei przejmowanie przez ChRL kontroli nad obiektami strategicznymi, jak działo się to np. w Pakistanie czy Sri Lance nie jest możliwe w Izraelu ze względu na brak inwestycji chińskich w tym państwie. Ponadto Izrael nie finansuje swoich projektów infrastrukturalnych poprzez zagraniczne kredyty. Chińskie przedsiębiorstwa mogą być więc tylko wykonawcami danego projektu lub także operatorami na określony czas, a następnie obiekt powraca pod kontrolę rządu Izraela.
- Ryzyko związane z chińskimi przedsiębiorstwami obsługującymi izraelską infrastrukturę nie jest bardzo wysokie. Aby uniknąć centralizacji w sektorze energetycznym, żadne przedsiębiorstwo nie może kontrolować więcej niż 20% całościowej produkcji. Dlatego też Alexander Pefzner stwierdza, że „potencjalne wyłączenie obiektów obsługiwanych przez Chińczyków nie byłoby dla Izraela bardzo mocno odczuwalne”.
- Alexander Pefzner zwraca uwagę, że w Izraelu nie ma odbiorców chińskiej komunikacji masowej jak telewizja czy prasa. Izrael nie ma chińskiej mniejszości, do której ChRL mogłoby kierować swoje komunikaty. Media chińskie są wykorzystywane do pozyskiwania danych wywiadowczych poprzez m.in. wywiady z mieszkańcami Izraela dotyczące ich opinii wobec istotnych dla rządu chińskiego spraw. Chińskie media wykorzystują również niektóre wydarzenia, jak np. ostrzał Strefy Gazy, do odwrócenia uwagi od swoich kontrowersji wewnętrznych związanych np. z Sinciangiem.
Główne wnioski:
- Postrzeganie zagrożenia związanego płynącego z ChRL i Iranu jest całkowicie odmienne w przypadku Izraela i Stanów Zjednoczonych. Dla Izraela problemem dużo większej wagi jest Iran, podczas gdy dla USA to właśnie kwestia ChRL jest kluczowa.
- Polityka prowadzona przez Izrael skutkuje brakiem wrażliwości na działania podejmowane przez Chińczyków.
- Brak chińskiej diaspory oraz projektów infrastrukturalnych budowanych za pomocą chińskich pieniędzy niweluje chińskie wpływy w Izraelu.
- Chińskie przedsiębiorstwa pomimo swojego zaangażowania w projekty infrastrukturalne w Izraelu, nie są właścicielami tych obiektów. Ponadto izraelska infrastruktura strategiczna nie jest budowana przy wsparciu chińskich kredytów. Dlatego też Chińczycy nie są w stanie wymusić na Izraelitach dzierżawy istotnych obiektów, tak jak robią to w innych państwach.
- ChRL próbuje wykorzystać kwestie historyczne, aby uwydatnić podobieństwa między Żydami i Chińczykami („sto lat narodowego upokorzenia Chin” oraz upokorzenie jakiego doznali Żydzi pozbawieni własnego państwa) w celu wymuszeniu na Izraelu działań przeciwko USA.
- Chińczycy wykorzystują napięcia pomiędzy Izraelem a Strefą Gazy do odwrócenia uwagi od swoich kontrowersyjnych działań związanych m.in. z Sinciangiem.
Comments are closed.