Analiza w skrócie
– Yoshihide Suga to jeden z najbliższych współpracowników Shinzo Abe. Przez ostatnich osiem lat pełnił funkcję głównego sekretarza gabinetu swego poprzednika
– Nowy premier nie wywodzi się z japońskiej elity politycznej
– Suga zamierza kontynuować politykę prowadzoną przez Abe
– Wobec nowego premiera kierowane są zarzuty dotyczące braku doświadczania w dyplomacji, co może rzutować na efektywność polityki zagranicznej Japonii
W środę, (16.09.2020) doszło do zaprzysiężenia nowego premiera Japonii, którym został Yoshihide Suga. Ten 71-latek od 2012 roku pełnił funkcję głównego sekretarza gabinetu Shinzo Abe, który to 28 sierpnia ogłosił rezygnację ze stanowiska premiera z powodów zdrowotnych.
W poniedziałkowym głosowaniu na przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD) Suga zdobył 377 głosów, choć do wygranej wystarczyło 268. Pokonał dwóch konkurentów: Shigeru Ishibę – byłego ministra obrony, który już raz stawał do walki o fotel lidera PLD (w 2012 roku przeciwko Shinzo Abe) oraz Fumio Kishidę – byłego ministra spraw zagranicznych. Zdobyli oni odpowiednio 68 i 89 głosów.
Suga jest jednym z nielicznych czołowych polityków Partii Liberalno-Demokratycznej, który nie wywodzi się z japońskich elit politycznych. Nie pochodzi on z tzw. dynastii politycznych, ani nie ukończył żadnej z najbardziej prestiżowych uczelni w kraju, do których zaliczają się Uniwersytet Tokijski, Waseda, Kyoto czy Keio. Dyplom z prawa uzyskał na Uniwersytecie Honsei, gdzie studiował ze względu na kwestie ekonomiczne – była to dla niego najtańsza opcja, choć czesne i tak musiał opłacać pracując w małej fabryce tektury[1].
Warto w tym miejscu zwięźle przedstawić czym są dynastie polityczne w Japonii. Może się wydawać, że dziedziczenie władzy to cecha systemów monarchicznych i autokratycznych, lecz także i w krajach demokratycznych jest to często spotykane zjawisko. Jednakże żadne inne państwo nie może w tej kwestii konkurować z Japonią. Dziś obecnie około 30% deputowanych zasiadających w Izbie Reprezentantów (niższa izba japońskiego parlamentu) pochodzi z rodzin, których członkowie w przeszłości wpływali na politykę Japonii. W samej Partii Liberalno-Demokratycznej wskaźnik ten jest wyższy i wynosi około 40%[2]. Z trzydziestu powojennych premierów Japonii tylko trzech wywodziło się spoza elity politycznej. Do niedawna urzędujący premier Shinzo Abe także posiada silny polityczny rodowód. Jego dziadek – Nobusuke Kishi był premierem Japonii w latach 1957-1960, a ojciec – Shintarō Abe ministrem spraw zagranicznych w latach 1982-1986. Zdarza się, że dziedziczone są nawet okręgi wyborcze, jak np. w przypadku Tatsuo Fukudy, który w 2012 roku przejął czwarty dystrykt Gunma po swoim ojcu – Yasuo Fukudzie, premierze Japonii w latach 2007-2008[3].
Yoshihide Suga jest synem plantatora truskawek i nauczycielki. Dorastał na wsiw północno-wschodniej prefekturze Akita, co, jak podkreślał, nauczyło go wytrwałości. I ta właśnie wytrwałość zapewne pomogła mu przebić się przez rodzinne układy i powiązania, które rządzą japońską polityką i zostać najważniejszą osobą w państwie po cesarzu.
Kilka lat po zakończeniu studiów Suga został sekretarzem jednego z członków japońskiego parlamentu – Hikosaburo Okonogiego. Przez ponad 10 lat zdobywał doświadczenie, by w 1987 roku z powodzeniem kandydować do Rady Miejskiej w Yokohamie. W 1996 roku uzyskał mandat deputowanego w niższej izbie japońskiego parlamentu, a w 2006 roku został ministrem spraw wewnętrznych w pierwszym rządzie Shinzo Abe. Wprowadził wtedy program podatkowy dla miasteczek, zakładający ulgi podatkowe z tytułu darowizn przekazywanych samorządom wiejskim[4].
W 2012 roku odegrał kluczową rolę w powrocie Abe do władzy. W tamtym czasie niewiele osób sądziło, że Abe po słabym okresie urzędowania w latach 2006-2007 ponownie może zostać liderem Partii Liberalno-Demokratycznej. Jednakże, we wrześniu 2012 roku Abe po raz drugi został przewodniczącym PLD, a kilka miesięcy później stanął na czele nowego rządu. Wtedy też Suga został głównym sekretarzem gabinetu.
Nominacja Sugi na stanowisko lidera Partii Liberalno-Demokratycznej jest wyrazem kontynuacji polityki Shinzo Abe, co z resztą sam nowy premier podkreślał. W obliczu globalnego kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa oraz rosnącego zagrożenia geopolitycznego w Azji Wschodniej, Suga może być tym, kogo Japonia potrzebuje.
O poglądach Sugi wiadomo stosunkowo niewiele. Choć jako sekretarz gabinetu występował przed kamerami nawet kilka razy dziennie, bardzo rzadko dzielił się własnymi opiniami. Ciężko jednoznacznie sklasyfikować po czyjej jest stronie – „gołębi” czy „jastrzębi” (tj. czy preferuje działania spokojne i pokojowe, czy raczej stanowcze i radykalne). Jednakże przypisuje się mu udział w przeforsowaniu kontrowersyjnych zmian dotyczących bezpieczeństwa Japonii, w tym zmian interpretacji słynnego artykułu 9. Konstytucji dotyczącego roli Sił Samoobrony, które pozwalają na użycie ich w zagranicznych misjach wojskowych[5].
Niektórzy twierdzą wręcz, że Suga jest bardziej niebezpieczny od Abe, podejrzewając, że to on był głównym architektem ograniczania wolności prasy w Japonii[6]. Według byłego wiceministra edukacji Kihei Maekawy, pod rządami nowego premiera „biurokraci będą służyć jako prywatne wojsko, gorzej niż w erze Abe”[7].
Krytycy nowego premiera wskazują także na to, że brak mu doświadczenia w dyplomacji i w sprawach związanych z bezpieczeństwem. Etsushi Tanifuji, profesor na Uniwersytecie Waseda, powiedział, że Suga nie ma specjalnie wielkich wizji dla Japonii i jest raczej osobą rozwiązującą problemy, co dobrze sprawdzało się, gdy ten był sekretarzem gabinetu. Dodał jednak, że nie uważa Sugi za lidera posiadającego wielką ideę, którą będzie się kierował[8].
Suga już zapowiedział, że będzie kontynuować „Abenomikę”, na którą składają się łatwa polityka pieniężna, zwiększone wydatki rządowe i reformy strukturalne. Wyszedł także z własnymi propozycjami, wśród których są m.in.: większa konsolidacja banków regionalnych, ubezpieczenia na leczenie bezpłodności, czy też założenie agencji promującej rządowe strategie cyfrowe.
Nowy premier uważa, że sojusz ze Stanami Zjednoczonymi to podstawa bezpieczeństwa i polityki zagranicznej Japonii. Jednocześnie chce szukać stabilnych więzi z sąsiadującymi państwami, w tym Chinami. Przed kilkoma dniami Suga oznajmił, że jest gotów spotkać się z Kim Jong-unem bez żadnych warunków wstępnych, by rozwiązać kwestię porwań obywateli japońskich przez służby północnokoreańskie w latach 70. i 80. XX wieku[9].
Patrząc na zapowiedzi nowego premiera, nominacja Sugi jest dobrym znakiem dla Amerykanów. Niezależnie od wyniku listopadowych wyborów prezydenckich, zarówno Donald Trump, jak i Joe Biden chcą rozwijać współpracę z Japonią. Jednocześnie jednak Waszyngton będzie uważnie patrzył na podejście Sugi wobec ChRL, z uwagi na fakt, że nalega on na komunikację z Państwem Środka oraz uważa, iż nie ma konieczności formowania ideologicznego sojusznika w celu powstrzymania Chin[10].
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w poniedziałek po południu pogratulowało Sudze zwycięstwa w wyborach na przewodniczącego PLD. Jednocześnie wskazano, że Chiny są gotowe do współpracy z nowym premierem w walce z pandemią koronawirusa oraz w rozwoju gospodarczym i społecznym obu państw, w celu poprawy relacji Pekin-Tokio[11].
Nie do końca wiadomo, jakie stanowisko Suga będzie prezentował wobec Korei Południowej, gdyż nie wspomniał o niej podczas prezentacji swoich założeń polityki zagranicznej[12]. Relacje na linii Tokio-Seul należą do najgorszych od lat, do czego przyczynił się z resztą sam poprzednik Sugi, prezentujący twarde stanowisko w kwestii spornych spraw z przeszłości (takich jak kwestia kobiet pocieszycielek, przymusowch robotników). Niewątpliwie przejęcie władzy przez nową administrację to okazja do poprawy relacji, na co nadzieję wyraziły władze Korei Południowej. Jednak zapowiedź kontynuowania polityki Abe sugeruje, że za premiera Sugi raczej nie dojdzie do gwałtownej odwilży w stosunkach Tokio-Seul.
Początek kadencji Sugi naznaczony jest wieloma pytaniami. Jak długo utrzyma się on na stanowisku premiera Japonii i lidera PLD? Czy poradzi sobie z pandemią? Co stanie się z przełożonymi Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio? Jakie będą relacje z Chinami i Koreą Południową? Być może Suga utrzyma się na stanowisku jedynie kilka miesięcy, a Japonia powróci do „tradycji” krótkich kadencji premierów. Pewnym jest natomiast to, że sprawdzianem dla nowego szefa rządu będą przyszłoroczne wybory parlamentarne. Choć nie można także wykluczyć, że Suga będzie chciał ogłosić przyspieszone wybory, by wykorzystać dobre notowania PLD i własne, a tym samym umocnić swoją pozycję.
[1]S. Shigeta, How Abe’s deputy Suga grew to power broker and possible successor, Nikkei Asian Review, https://asia.nikkei.com/Politics/How-Abe-s-deputy-Suga-grew-to-power-broker-and-possible-successor (dostęp: 14.09.2020).
[2] P. Jain, Political dynasties dominate Japan’s democracy, “Australia & Japan in the Region” nr 3/2018.
[3] Gunma 4th District, https://en.wikipedia.org/wiki/Gunma_4th_district (dostęp: 14.09.2020).
[4] R. Nakamuru, FOCUS: Who is Yoshihide Suga, Japan’s next prime minister?, KYODO NEWS https://english.kyodonews.net/news/2020/09/669c2cc9570e-focus-who-is-yoshihide-suga-japans-next-prime-minister.html (dostęp: 14.09.2020).
[5] J. Soble, Japan’s Parliament Approves Overseas Combat Role for Military, The New York Times, https://www.nytimes.com/2015/09/19/world/asia/japan-parliament-passes-legislation-combat-role-for-military.html?searchResultPosition=5 (dostęp: 14.09.2020).
[6] Więcej informacji na temat tego procederu można przeczytać tutaj: https://foreignpolicy.com/2016/05/27/the-silencing-of-japans-free-press-shinzo-abe-media/ (dostęp: 14.09.2020).
[7] M. Rich, M. Inoue, Japan’s Next Prime Minister, Yoshihide Suga, Emerges From Behind the Curtain, The New York Times, https://www.nytimes.com/2020/09/14/world/asia/japan-prime-minister-yoshihide-suga-bio.html?auth=login-google (dostęp: 14.09.2020).
[8] R. Nakamuru, FOCUS: Who is Yoshihide Suga, Japan’s next prime minister?, KYODO NEWS https://english.kyodonews.net/news/2020/09/669c2cc9570e-focus-who-is-yoshihide-suga-japans-next-prime-minister.html (dostęp: 14.09.2020).
[9] Suga, front-runner in race to replace Abe, says he’d meet North Korea’s Kim, The Japan Times, https://www.japantimes.co.jp/news/2020/09/03/national/yoshihide-suga-north-korea-kim-jong-un/ (dostęp: 14.09.2020).
[10] Japan’s new PM faces thorny issues, seeks to balance China and US, Global Times, https://www.globaltimes.cn/content/1200889.shtml?fbclid=IwAR23X4N9S_SFfPoKZKxn_VPjsl59k6sWnWJAuVfZ_lRkOXk1IqwW3Ow2gHc (dostęp: 15.09.2020)
[11] K. Xu, China-Japan ties to remain stable after Yoshihide Suga wins LDP leadership to succeed Abe, Global Times, http://www.globaltimes.cn/content/1200820.shtml (dostęp: 15.09.2020)
[12] J. Do, Korea-Japan relations unlikely to improve under new PM, The Korean Times, https://www.koreatimes.co.kr/www/nation/2020/09/113_295625.html (dostęp: 14.09.2020).
JEŻELI DOCENIASZ NASZĄ PRACĘ, DOŁĄCZ DO GRONA NASZYCH DARCZYŃCÓW!
Z otrzymanych funduszy sfinansujemy powstanie kolejnych publikacji.
Możliwość wsparcia to bezpośrednia wpłata na konto Instytutu Nowej Europy:
95 2530 0008 2090 1053 7214 0001 tytułem: „darowizna na cele statutowe”.
Comments are closed.