Konflikt w Ukrainie trwa od blisko 100 dni. To, co miało być pierwotnie szybką rosyjską inwazją na Kijów i zajęciem terytorium całego kraju w tydzień, stało się nieosiągalne. Teraz, to Ukraina będzie chciała odzyskać swoje terytoria, również te utracone w 2014 roku. Jeśli nie dojdzie do nagłego załamania sił rosyjskich, to konflikt na wschodzie kraju może trwać kolejne lata.
W kwestii wsparcia w postaci sprzętu wojskowego coraz bardziej uwidaczniają się podziały. Okazało się, że kanclerz Niemiec celowo opóźnia dostawy sprzętu Ukrainie, w tym obiecanych wiele tygodni temu kilku sztuk Panzerhaubitze 2000. Wbrew doniesieniom medialnym, Stany Zjednoczone nie dostarczą Ukrainie systemów rakietowych. USA mają jednak wysłać haubice M777.
Ukraińskie wojsko otrzymało od Polski 18 sztuk nowoczesnych armatohaubic Krab. Polska przeszkoliła z zakresu ich obsługi ok. 100 ukraińskich żołnierzy. Słowacja zapowiedziała dostarczanie Ukrainie ośmiu haubic samodzielnych Zuzana. Rozgłos zyskali Litwini, którzy w niecałe cztery dni zebrali na internetowej zbiórce pięć milionów USD, by zakupić dla ukraińskiej armii drona Bayraktar.
Państwa Unii Europejskiej przyjęły szósty pakiet sankcji. Główną linią sporu pozostawała kwestia embarga na ropę. Początkowo planowano nim objąć cały import rosyjskiego surowca, jednak z czasem zaproponowano, by embargiem objąć tylko tę ropę, która jest sprowadzana drogą morską. I tutaj przynajmniej jedno państwo – Węgry – blokowało przyjęcie sankcji. W ostatnich dniach pojawił się pomysł, by zastąpić embargo wysokimi cłami, co miałoby zniechęcić do importu ropy. Ostatecznie w nocy z poniedziałku na wtorek przewodniczący Rady Europejskiej poinformował, że państwa członkowskie zgodziły się na objęcie embargiem 75% importu rosyjskiego surowca, do końca roku 90% importu w kierunku Europy zostanie wstrzymane. Dodatkowo z systemu SWIFT ma zostać odłączony Sberbank.
Meduza podaje, że 11 września władze Rosji mogą spróbować zorganizować referenda prowadzące do aneksji ukraińskich obwodów chersońskiego, donieckiego i ługańskiego, Osetii Południowej (po przeniesieniu planowanego na lipiec referendum), a nawet Białorusi.
Szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Państwowej powiedział, że 95% terytorium obwodu jest obecnie okupowane. Według niego sytuacja w Donbasie jest w tej chwili wyjątkowo zła. W obwodzie ługańskim trwają ciężkie walki o Siewierodonieck i Lisiczańsk. Rosyjskie wojsko wkroczyło na obrzeża Siewierodoniecka, a po zajęciu Łymanu, zmierza w kierunku Słowiańska.
Na całej linii obrony we wschodniej części Ukrainy Rosjanie próbują atakować, ostrzeliwać wsie i przeprowadzać naloty rakietowe. Ukraińska armia rozpoczęła dużą kontrofensywę w obwodzie chersońskim, notując już pewne sukcesy.
Według doniesień medialnych Boris Johnson zasugerował, by Ukraina porzuciła myśl o UE i stworzyła alternatywny sojusz. Podstawą jest nieufność wobec Brukseli oraz reakcji Niemiec na rosyjską agresję. Oprócz Wielkiej Brytanii i Ukrainy, taki sojusz miałby obejmować Polskę, Estonię, Łotwę, Litwę i Turcję.
Prezydent Andrzej Duda publicznie zadeklarował, że Polska może zostać gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy. „Dziś wspieramy Ukrainę wszystkimi siłami, jakie mamy. Dlatego uważamy, że jesteśmy do tego zobowiązani jako sąsiedzi” – powiedział prezydent.
Foto: KPRP / Jakub Szymczuk

JEŻELI DOCENIASZ NASZĄ PRACĘ, DOŁĄCZ DO GRONA NASZYCH DARCZYŃCÓW!
Z otrzymanych funduszy sfinansujemy powstanie kolejnych publikacji.
Możliwość wsparcia to bezpośrednia wpłata na konto Instytutu Nowej Europy:
95 2530 0008 2090 1053 7214 0001 tytułem: „darowizna na cele statutowe”.
Comments are closed.