Od 1 stycznia Polska przewodzi w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Choć ta szczególna rola jest szansą na wzmocnienie pozycji na arenie międzynarodowej, to wiąże się z wieloma wyzwaniami, które wymagają szybkiej reakcji. Początek 2022 roku to przede wszystkim nasilenie się konfliktu na Ukrainie, perspektywa dalszej presji migracyjnej na Europę, ponowne walki w Górskim Karabachu oraz potrzeba utrzymania pokoju na Bałkanach.
Wyzwania i oczekiwania
Polska może odgrywać kluczową rolę jako mediator konfliktów, które mają miejsce w Europie. Najbardziej palącą kwestią jest sytuacja na Ukrainie, gdzie wciąż rośnie liczba rosyjskich żołnierzy na granicy. Pomimo wieloletniej specjalnej misji OBWE, a także czterostronnych rozmów w ramach Formatu Normandzkiego, regularnie dochodzi do wymiany ognia w Donbasie. Dla Warszawy fundamentalne będzie niedopuszczenie do eskalacji działań o charakterze zbrojnym, prowadzących do dalszego zajmowania terytorium Ukrainy, oraz wsparcie Kijowa w utrzymaniu proeuropejskiego kierunku w polityce zagranicznej. Trzeba zaznaczyć, że każda, nawet minimalna poprawa relacji rosyjsko-ukraińskiej będzie z korzyścią dla Polski, która pozostaje główną siłą na wschodniej flance NATO i nie chce ryzykować otwartego konfliktu.
Zarówno Białoruś, jak i Rosja, Litwa, Łotwa oraz Estonia są członkami OBWE. Trwający kryzys migracyjny na wschodniej granicy UE jest kolejną przeszkodą w wypracowaniu porozumienia wewnątrz organizacji. Pomimo jego regionalnego charakteru, rzutuje on na bezpieczeństwo całej Europy. Problem tysięcy niezidentyfikowanych osób próbujących przedostać się do państw Unii jest, póki co, cedowany na Polskę. Warszawa z pewnością będzie się starała znaleźć trwałe rozwiązanie tego kryzysu, ponieważ stanowi on duże obciążenie dla polskich służb bezpieczeństwa i wojska.
Osobną kwestią jest konflikt w Górskim Karabachu. Już w lipcu 2021 roku Armenia – jedna ze stron sporu – podkreślała, że liczy na Polskę w kontekście jego rozwiązania. Warto zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach walki ponownie nabrały na intensywności. Armenia wskazuje, że stałym agresorem pozostaje Azerbejdżan, który otrzymuje wsparcie od Turcji. Rolą Polski będzie wykorzystanie specjalnych misji OBWE oraz debat z przedstawicielami państw (wszystkie zaangażowane strony są członkami organizacji), które pozwolą na deeskalację i rozpoczęcie rozmów pokojowych. Wywieranie presji medialnej na Polskę będzie prawdopodobnie stałym elementem działań ze strony innych państw.
Wydaje się, że podczas rocznego przewodnictwa realne jest wzmocnienie relacji m.in. z Turcją, Ukrainą, Czechami, Francją i Szwecją
Wsparcie dla polskiego przewodnictwa
Potencjalnym wsparciem dla polskiego przewodnictwa będzie Szwecja. Doświadczenie wynikające ze szwedzkiej kadencji w 2021 roku może być dla Polski kluczowe, zwłaszcza na początku. Będzie to okres, w którym inne państwa będą testowały, jak bardzo mogą wpływać na decyzje obecnego przewodnictwa. Stanowcze i transparentne stanowisko, przy wsparciu choćby państw NATO, będzie sygnałem dla pozostałych, że należy brać pod uwagę polską wizję w nadchodzących 12 miesiącach. Organizacja składa się z 57 państw obejmujących trzy kontynenty – Amerykę Północną, Europę i Azję, co będzie wymagało wieloaspektowego budowania relacji z innymi członkami.
Publiczne wyrazy poparcia dla Polski wyraziła Rumunia, Włochy, Litwa, a także – co bardzo znamienne – Federacja Rosyjska. Już 29 grudnia 2021 roku, jeszcze przed rozpoczęciem kadencji, Moskwa podkreśliła, że oczekuje od polskiego przewodnictwa m.in. rozwiązania kwestii Naddniestrza i ustalenia jego niezależnego statusu od Kiszyniowa. Nie zabrakło też rekomendacji ze strony Kremla, że liczy na mądrą politykę względem sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej.
Wizja polskiego MSZ
Już w połowie ubiegłego roku Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że ambicją Polski jest stworzenie dialogu opartego na prawie międzynarodowym. Główny cel to udzielenie pomocy ludności cywilnej w strefach konfliktu. Nie bez znaczenia ma być także odnalezienie równowagi w warunkach pandemii, która mocno oddziałuje na zdolność do reagowania na zagrożenia przez OBWE.
Minister Zbigniew Rau wskazywał w swoim wystąpieniu przed Stałą Radą OBWE w Wiedniu, że obowiązkiem wszystkich państw członkowskich jest chronić i wspierać najsłabszych: starszych, kobiety i dzieci przed skutkami konfliktów. W jego ocenie OBWE posiada niezbędny zestaw narzędzi oraz wieloletnie doświadczenie w niesieniu pomocy potrzebującym i zapewnianiu pokoju poprzez zwalczanie zagrożeń. Polskie przewodnictwo w wymiarze bezpieczeństwa będzie mieć trzy filary: polityczno-wojskowy, gdzie wskazuje się na kontrolę zbrojeń i budowanie zaufania; środowiskowo-gospodarczy, przewidujący modernizację gospodarek państw, które cierpią z uwagi na konflikty, a także wymiar ludzki, koncentrujący się na prawach człowieka i mniejszościach narodowych.
Rok szans
Dla Polski największym wyzwaniem będzie poprawienie relacji z Federacją Rosyjską, która ma zasadniczo odmienne interesy. Dlatego też może się okazać, że zamiast budowy dialogu z Moskwą, Warszawie pozostanie szukanie sojuszników wśród innych członków. Wydaje się, że podczas rocznego przewodnictwa realne jest wzmocnienie relacji m.in. z Turcją, Ukrainą, Czechami, Francją i Szwecją, co pozwoli nie tylko na owocne prowadzenie działań w ramach przewodnictwa, ale będzie też dobrym początkiem na rozwijanie dwustronnych relacji w kolejnych latach.
Oficjalna inauguracja będzie mieć miejsce 13 stycznia podczas posiedzenia Stałej Rady w Wiedniu. Polska będzie współpracować w ramach tzw. trójki OBWE z poprzednim i kolejnymi przewodnictwami – odpowiednio Szwecją i Macedonią Północną. Jest to już drugi raz, kiedy RP będzie przewodniczyć Organizacji. Poprzednie zwierzchnictwo miało miejsce w 1998 roku.

JEŻELI DOCENIASZ NASZĄ PRACĘ, DOŁĄCZ DO GRONA NASZYCH DARCZYŃCÓW!
Z otrzymanych funduszy sfinansujemy powstanie kolejnych publikacji.
Możliwość wsparcia to bezpośrednia wpłata na konto Instytutu Nowej Europy:
95 2530 0008 2090 1053 7214 0001 tytułem: „darowizna na cele statutowe”.
Źródło zdjęcia głównego: Tymon Markowski / MSZ
Comments are closed.