Notatka w skrócie:
– 19 października 2020 roku dr Dana Allin przeprowadził rozmowę z dr Philipem H. Gordonem, która dotyczyła najnowszej książki drugiego z wymienionych ekspertów.
– Od lat 50. XX wieku USA co najmniej 7 razy interweniowały na Bliskim Wschodzie celem dokonania zmiany reżimów.
– Zdaniem Philipa H. Gordona, Barack Obama powinien podejmować bardziej zdecydowane działania względem reżimu Bashara al-Asada.
19 października 2020 roku dr Dana Allin z The International Institute for Strategic Studies (IISS)przeprowadził rozmowę z dr. Philipem H. Gordonem. Dana Allin jest redaktorem Survival: Global Politics and Strategy, a oprócz tego w IISS odpowiada za badania nad polityką zagraniczną USA i nad relacjami transatlantyckimi. Jego rozmówca, Philip H. Gordon, w latach 2013-2015 był doradcą prezydenta USA oraz pełnił funkcję koordynatora ds. Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i regionu Zatoki Perskiej. Aktualnie zatrudniony przez Council on Foreign Relations, gdzie zajmuje się polityką zagraniczną USA, pełni również funkcję doradcy w Albright Stonebridge Group (firma świadcząca usługi w zakresie konsultingu).
Punktem wyjścia do rozmowy była ostania książka Gordona Losing the Long Game: The False Promise of Regime Change in the Middle East. Publikacja poświęcona jest stosowanej od lat 50. XX w. amerykańskiej strategii względem bliskowschodnich reżimów. Do tej pory Biały Dom co najmniej siedmiokrotnie zastosował strategię ,,zmiany reżimu”. Książka w siedmiu rozdziałach omawia kolejno przypadki amerykańskich interwencji w Iranie (1953), Afganistanie w latach 70. i następnie w latach 80., w Iraku (2003), w Egipcie (2011), w Libii (2011) i w Syrii (od 2011 roku).
Zdaniem Gordona, omówione w książce przykłady interwencji USA w celu pozbycia się reżimu sprawującego władzę i ewentualnego zastąpienia go reżimem bardziej demokratycznym jednoznacznie wskazują, że bez względu na to, jakie były przyczyny, motywacje (zimnowojenna rozgrywka o wpływy, podejrzenie posiadania broni masowego rażenia przez dany reżim, wspieranie terroryzmu przez władze, chęć szerzenie demokracji) czy sposób dokonania zmiany, efekt końcowy interwencji okazywał się nie spełniać oczekiwań. Założone cele nigdy nie zostają w pełni zrealizowane, a koszt misji był większy od zakładanego. Za każdym razem USA przeceniało rzeczywiste zagrożenie ze strony reżimu i w swym planowaniu nie doceniało możliwych negatywnych konsekwencji, które występowały po ingerencji w politykę wewnętrzną innego państwa. Ponadto zwraca uwagę, że USA zawsze przedwcześnie ogłaszały zwycięstwo nad tyranią i kończyły swoją misję, w efekcie zmiany często okazywały się nietrwałe. Gordon konkluduje myśl mówiąc, że kategorycznie należy zaniechać stosowania polityki zmian reżimu, gdyż jest to nieefektywne względem poniesionych kosztów finansowych, ale co ważniejsze w wyniku działań militarnych ginie zbyt wielu niewinnych ludzi. Pozostawia jednak furtkę na możliwość podjęcia interwencji w wyjątkowych przypadkach takich jak: ludobójstwo, użycie broni masowego rażenia czy niedookreślone przez Gordona ,,inne strategiczne interesy narodowe”.
Wśród omawianych przykładów zmiany reżimów, Gordon wskazuje szczególny przypadek Syrii, gdzie interwencja zakończyła się katastrofą. Otwarcie krytykuje on swojego dawnego szefa, prezydenta Baracka Obamę, za brak bardziej zdecydowanej interwencji militarnej w Syrii. Uważa, że USA posiadały wystarczające siły zbrojne, by obalić reżim Asada. W efekcie nierozstrzygnięcia konfliktu, kryzysu uchodźczego, działalności organizacji terrorystycznych, oraz zaangażowania militarnego Rosji, kraj pozostaje pogrążony w chaosie.
Gordon w trakcie rozmowy zdradza także szczegóły swojej pracy w Białym Domu, w tym kulisy interwencji w czasie arabskiej wiosny w latach 2010-2012. Barack Obama pierwotnie nie zamierzał interweniować w Libii, Egipcie czy Syrii. Na podjęcie akcji w pierwszym z wymienionych państw szczególnie długo się opierał. Na zmianę stanowiska względem tego kraju miała wpłynąć ówczesna Sekretarz Stanu Hilary Clinton. Istotnym czynnikiem, który miał wpłynąć na przychylność Clinton do podjęcia działań militarnych skierowanych przeciwko libijskiemu dyktatorowi Muammarowi Kaddafiemu były zabiegi europejskich członków NATO, w szczególności zaś Francji i Włoch.
W toku rozmowy Gordon omawia i poddaje krytycznej analizie każdy z wyliczonych przypadków amerykańskiej interwencji. W swoich wypowiedziach wskazuje na wielopłaszczyznowość problemu oceny podejmowanych działań w ramach prób obalenia reżimów na Bliskim Wschodzie. W trakcie wystąpienia omawia także zachodzące zmiany w geopolityce i perspektywy dalszego stosowania dotychczasowych metod obalania reżimu.
*Link do dyskusji: https://www.youtube.com/watch?v=jU3VPUIYiGg

JEŻELI DOCENIASZ NASZĄ PRACĘ, DOŁĄCZ DO GRONA NASZYCH DARCZYŃCÓW!
Z otrzymanych funduszy sfinansujemy powstanie kolejnych publikacji.
Możliwość wsparcia to bezpośrednia wpłata na konto Instytutu Nowej Europy:
95 2530 0008 2090 1053 7214 0001 tytułem: „darowizna na cele statutowe”.
Comments are closed.