Rynek usług prawnych w Polsce uległ zasadniczym przeobrażeniom: transformacja ustrojowa, otwarcie dostępu do zawodu, zmiany legislacyjne zmieniły zawód prawnika w Polsce w ostatnich 15-30 latach. W niniejszym raporcie dokonano krótkiej charakterystyki tych zmian i obecnego sposobu funkcjonowania tego rynku.
Wartość rynku usług prawnych w Polsce szacować można na 10-20 mld zł. Stanowi to niecały 1% w PKB. Wraz z rozwojem gospodarczym udział usług prawnych i profesjonalnych w ogólności w PKB wzrasta. Usługi prawne są świadczone zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Statystycznie klasyfikowane są w sekcji M PKD (Działalność naukowa, profesjonalna i techniczna) – podklasa 69.10.Z – działalność prawnicza.
Rynek ma charakter rozproszony. Większość usługodawców to adwokaci i radcowie prawni – wykonujących zawód jest obecnie w Polsce 60 tys. Poza tym jednak działają alternatywni dostawcy usług prawnych, a wielu prawników wykonuje ten zawód bez tytułu zawodowego. Od 1990 r. prawo ukończyło ponad 200 tys. osób, przy czym tylko niewielka liczba ostatecznie wykonuje zawody prawnicze.
To, jak funkcjonuje ten rynek oddziałuje na każdego: osoby i podmioty poszukujące pomocy prawnej, którym zależy na niskich cenach, jakości i dostępności, ich bliskich i interesariuszy, mniej lub bardziej dotkniętych danym problemem prawnym, państwu, które utrzymuje wymiar sprawiedliwości i powołane jest do rozwiązywania różnych problemów społecznych czy poszczególnych sędziów rozstrzygających o sprawach wnoszonych przez pełnomocników mniej lub bardziej profesjonalnych.
Przez zawody prawnicze należy rozumieć nie tylko adwokatów i radców prawnych świadczących najszerszy zakres usług (doradztwo i reprezentacja przed sądem), ale i doradców podatkowych, rzeczników patentowych, doradców restrukturyzacyjnych, notariuszy, komorników, sędziów, prokuratorów. Z biegiem czasu postępuje ich rozdrobnienie. Wg Rady Europy i UE prawnikiem jest osoba, która ma m.in. prawo do zastępstwa procesowego[1], co odpowiadałoby w Polsce zakresowi uprawnień przede wszystkim adwokatów i radców prawnych.
Oba zawody mają od 2015 r. takie same uprawnienia, co uzasadnia traktowanie ich łącznie. Stanowi to wynik historycznego procesu rozszerzania kompetencji radców prawnych. Jedyna praktyczna różnica dziś między tymi zawodami w Polsce to zakaz wykonywania przez adwokatów zawodu w stosunku pracy w przeciwieństwie do radców. Warto dodać, że zatrudnieni radcowie są uprzywilejowani wobec innych pracowników[2]. Pomoc prawną można uzyskać w Polsce także od prawników zagranicznych[3], którzy dla uzyskania prawa do stałej praktyki w Polsce muszą stać się członkami samorządu adwokackiego albo radcowskiego.
Doradztwo prawne jest obecnie działalnością nieregulowaną, która może być wykonywana na takich samych zasadach, jak każda inna działalność gospodarcza. Nie wymaga posiadania tytułu zawodowego adwokata i radcy prawnego.
W Polsce nie ma np. ustawy o usługach prawnych jak np. w Anglii i Walii czy Niemczech[4], mimo podejmowanych prób[5]. Nie jest uregulowane kto, kiedy, w jakim zakresie i na jakich warunkach może usługi prawne świadczyć. W praktyce więc wiele usług prawnych i pokrewnych (porady rachunkowe, podatkowe, biznesowe, windykacja itd.) jest świadczonych przez osoby niewykonujące zawodów prawniczych, w tym osoby z wykształceniem prawniczym niemające jednego z ww. tytułów zawodowych, bez przygotowania zawodowego (doradców prawnych). Granica między pomocą prawną a pomocą o innym charakterze jest umowna i płynna, co utrudnia zakreślenie obszaru praw wyłącznych dla danej grupy zawodowej – zwykła wypowiedź może być potraktowana jako porada. Usługi prawne są zróżnicowane: obejmują zarówno złożone czynności, jak zastępstwo przed sądem, opracowanie strategii postępowania, jak i niewymagające, jak pisanie projektów wniosków czy udzielanie prostych porad, czyli zindywidualizowanych informacji o problemie prawnym i pomoc w jego rozwiązaniu, które często wykonują doradcy prawni, aplikanci lub personel wspierający.
Podaż usług zależy od ich cen, jak i cen dóbr powiązanych (głównie kosztów działalności), technologii, polityki państwa i prawa. Podaż usług prawnych jest zróżnicowana względem: uprawień zawodowych (adwokat, radca prawny, doradca prawny, brak uprawnień i in.), formy działalności (zatrudnienie, własna kancelaria, spółka, zespół adwokacki i in.), specjalizacji, rodzaju obsługiwanych zazwyczaj klientów (obsługa spraw klientów indywidualnych, przedsiębiorców, urzędów i in.), skali usług (np. pracy sądowej bądź pozasądowej typu poradnictwo, sporządzanie opinii prawnych i in.), stażu zawodowego (np. studenci w poradniach, aplikanci, młodzi prawnicy, doświadczeni, starsi prawnicy itp.), rozkładu geograficznego, metod i standardów świadczenia usług, źródeł finansowania (np. w systemie nieodpłatnej pomocy z dotacji), kosztów działalności, a także cech takich jak wiek czy płeć. Strukturę rynku najłatwiej poznać badając zbiorowość kancelarii prawnych. Większość to mikro (do 9 pracowników i 2 mln euro obrotu) i małe przedsiębiorstwa (do 49 pracowników i 10 mln euro obrotu). Kancelarie różnią się, jeśli chodzi o wielkość (liczba zatrudnianych prawników), zasięg terytorialny, na którym działają, rodzaj obsługiwanych klientów czy sposób zarządzania. Wyróżniamy (1) jednoosobowe kancelarie adwokackie i radcowskie, (2) małe kancelarie, do 2-5 prawników, (3) średnie, 6-30 prawników, (4) duże, powyżej 30 prawników oraz (5) największe kancelarie polskie lub międzynarodowe, działające w największych polskich miastach, charakteryzujące się rozbudowaną administracją i strukturą organizacyjną – mogące liczyć np. do parudziesięciu wspólników. W 2019 r. niemal 70 największych kancelarii odpowiadało łącznie za 2,65 mld zł obrotów i 560 mln zł zysku. O skali dysproporcji względem mniejszych kancelarii świadczy fakt, że pozostałych ok. 700, które publikowały sprawozdania (działających w formie spółek) wygenerowały tylko 700 mln zł. Większe organizacje mają lepszą pozycję konkurencyjną.
Popyt na usługi prawne zależy naturalnie od ich ceny i przewidywań co do jej ewentualnego wzrostu, dochodów nabywców, cen i dostępności substytutów (jak nieodpłatna pomoc prawna czy informacja w Internecie), preferencji nabywców (np. co do osoby prawnika), cen i dostępności dóbr komplementarnych (np. nieodpłatnej pomocy prawnej na etapie przedsądowym, kosztów sądowych i sprawności sądów czy innych usług profesjonalnych), czynników geograficznych, demograficznych, społecznych, sytuacji gospodarczej lub politycznej[6]. Kluczowa w praktyce jest świadomość prawnego wymiaru problemów, z którymi się potencjalni nabywcy spotykają na co dzień, a następnie chęć skorzystania z pomocy prawnej.
W skali makro na ilość sytuacji, w których problem prawny obiektywnie może się pojawić mają wpływ w szczególności: aktywność ustawodawcy (np. w zakresie obowiązków podatkowych, tzw. ustaw covidowych) czy urzędów kontrolujących działalność gospodarczą (np. skarbowych), zmiany w gospodarce (np. zatrudnianie cudzoziemców, umowy cywilnoprawne wypierające umowy o pracę, handel przez internet, obrót nieruchomościami, cyberbezpieczeństwo) i zmiany technologiczne (vide zapotrzebowanie na dokumentację RODO, dostawa usług chmurowych). W skali mikro chęć skorzystania z pomocy prawnej zależy także od postrzeganego (niekoniecznie realnego) poziomu wynagrodzeń prawników na rynku, świadomości czym zajmują się poszczególni prawnicy (adwokaci, radcowie, inni), opinii o prawnikach (często niepochlebnych), umiejętności ich znalezienia, kontaktu z nimi (np. postrzeganych umiejętności prawnika i zrozumienia przez nich potrzeby klienta). Często sytuacją wymagającą skorzystania z usług prawnika jest spór sądowy. W segmencie klientów indywidualnych ustalono, iż większe zapotrzebowanie zgłaszają zwykle kobiety niż mężczyźni, osoby bardziej wykształcone i w średnim wieku (w porównaniu do młodzieży i seniorów). Zapotrzebowanie nie zależy natomiast szczególnie od dochodu czy zatrudnienia. Występują tu jednak różnice w zależności od rodzaju problemu, np. mężczyźni i osoby młodsze częściej zgłaszają problemy z prawa pracy, a osoby niżej wykształcone – w zakresie spraw socjalnych i mieszkaniowych. Problemy dotyczą najczęściej prawa rodzinnego (20%), spadkowego (15%), cywilnego (15%, np. konsumenckiego), rzadko karnego (4%) czy administracyjnego (3%)[7].
W 2019 r. co najmniej 25% Polaków doświadczyło problemu prawnego, a skorzystało z pomocy adwokata lub radcy 20%. Skłonność do korzystania z prawnika jest w Polsce mniejsza niż w krajach bardziej rozwiniętych. Luka między potrzebą a decyzją o skorzystaniu z pomocy pozostaje bardzo duża. Zaledwie 8% Polaków gotowych było w 2017 r. zapłacić za profesjonalną pomoc prawną, a 52% szukało rozwiązań problemów prawnych samodzielnie w Internecie i innych mediach[8]. Z innych badań także wynika duże zaufanie Polaków do informacji z forów internetowych. Obok prób samodzielnego rozwiązywania problemów korzystając ze specjalistycznych serwisów i portali (43%) i forów internetowych (37%) Polacy korzystają z porad znajomych i rodziny (27%)[9]. Może to wynikać z faktu, że większość nie zna żadnej kancelarii ani prawnika w okolicy. Inaczej jednak decyzje podejmują ci, którzy już korzystali z pomocy adwokata, radcy prawnego lub doradcy prawnego – a jest ich coraz więcej – inaczej zaś ci, którzy nie mają jeszcze takiego doświadczenia. Ci pierwsi oparliby się na poradzie rodziny, znajomych i innych osób z otoczenia szukając innego adwokata lub radcy i doradcy. Na ich opinii polegali zdecydowanie bardziej niż na wiadomościach z Internetu. Co innego osoby niedoświadczone – które nie korzystały jeszcze z usług prawnych – one szukałyby adwokata, radcy lub doradcy w Internecie. Niemniej rola rodziny i znajomych maleje w czasie. W 2008 r. w sytuacji teoretycznie rodzącej potrzebę konsultacji prawnej, np. przy podpisywaniu umowy, z pomocy rodziny korzystało 42% Polaków, a znajomych i przyjaciół – 22%. Ich opinie były także ważne przy wyborze prawnik: odpowiednio 27% i 41% odpowiedzi[10].
Małe i średnie firmy częściej niż z prawnika czy z formalnych instytucji odwoławczych korzystają z pomocy księgowych lub podejmują działania nieformalne, pozaprawne lub korzystają z prywatnych zasobów. Największe bariery w zakresie korzystania z prawa towarzyszą osobom samozatrudnionym i mikroprzedsiębiorstwom o niskich przychodach. Nie świadomość prawna, sytuacja ekonomiczna firmy czy postawa wobec prawa okazują się największymi barierami w dostępie do prawa, lecz niedoskonałe funkcjonowanie instytucji publicznych i niedopasowanie usług prawnych do potrzeb przedsiębiorców[11]. Może to wynikać z faktu, że prawnicy nie wypracowali satysfakcjonujących sposobów obsługi klientów i profilowanej oferty, postrzegają ich często jako jednorodny zbiór[12]. Sytuacja mikro i małych przedsiębiorców jest więc zbliżona do klientów indywidualnych, którzy korzystają z usług prawnych okazjonalnie. Zapotrzebowanie zależy także od branży, charakteru przedsiębiorstwa, formy prowadzenia działalności, liczby zatrudnionych osób i przychodów klientów. Czynnikiem generującym największy popyt są prowadzone postępowania sądowe lub administracyjne.
W konsekwencji popyt prawny jest w Polsce nierównomierny (wyższy wśród przedsiębiorców), wciąż raczej na niskim poziomie i mało stabilny (okazjonalny). Prawnicy starają się go pobudzać, ale nie zawsze dysponują ku temu odpowiednimi narzędziami (ubezpieczenia prawne nie są popularne, reklama i publikacja cen są zakazane, nieodpłatna pomoc prawna nie jest dostępna dla przedsiębiorców itd.) i umiejętnościami (np. marketingowymi, rozwoju i zróżnicowania oferty). Doradcy prawni są słabo rozpoznawalni, tylko połowa Polaków o nich słyszała.
Ceny usług prawnych mają charakter rynkowy (poza stawkami za zastępstwo z urzędu). Nie są publikowane ani przez prawników (zakaz etyczny), samorządy ani organy administracji. Prawnicy rozliczają się w oparciu o stawkę godzinową (co wymaga ewidencji), ryczałtową za konkretne usługi (np. sporządzenie wniosku otwierającego postępowanie, analizę prawną itp.) lub etap postępowania (np. w pierwszej instancji) lub uzależniają swoje wynagrodzenie od sukcesu sprawy. Stawki te są bardzo różnorodne. Znaczenie w wycenie mają czynniki zarówno zewnętrzne, takie jak dostępność substytutów, liczba i atrakcyjność oferty konkurentów na lokalnym lub produktowym rynku, jak i wewnętrzne, takie jak sposób organizacji kancelarii, struktura kosztów, strategia cenowa, renoma prawnika i kancelarii czy zamożność klienta (międzynarodowy czy biznesowy zapłaci zwykle więcej). Naturalnie znaczenie mają także przedmiot i specyfika sprawy, termin wykonania usługi, nakład pracy (zależny też od liczby spotkań z klientem czy przewidywanych poprawek), kwalifikacje i stawki wynagrodzenia prawnika, który ma wykonać zlecenie, koszty stałe kancelarii, dodatkowe wydatki (związane np. z dojazdem, kosztami sądowymi, korespondencją), ryzyko sprawy, wartość przedmiotu sporu czy transakcji[13]. Większość Polaków uważa, że usługi prawne są drogie.
Rynek usług prawnych w Polsce wydaje się obecnie wysoce konkurencyjny. Jednym z dowodów na to są wyniki badania, którego rezultaty omówiono poniżej.
Prawnicy są wdzięcznym przedmiotem analiz, aczkolwiek wydaje się, że w Polsce nadal mamy deficyt badań socjologicznych czy ekonomicznych ich dotyczących. Wychodząc naprzeciw potrzebie opisania zmian zachodzących w najliczniejszej prawniczej grupie zawodowej – adwokatów i radców prawnych – autor przeprowadził w ostatnich latach parę badań empirycznych mających na celu uchwycenie przede wszystkim skutków otwarcia dostępu do zawodu adwokata i radcy prawnego w latach 2005 i później[14].
Jedno z nich, przeprowadzone w listopadzie 2016 r. za pomocą ankiety w Internecie, polegało na identyfikacji opinii adwokatów, głównie członków grupy Adwokatura Polska na Facebooku (zrzeszającej większość adwokatów w Polsce) na temat świadczonych przez nich usług. Weryfikowano przy tym przypuszczenie, iż usługi świadczone przez profesjonalnych adwokatów i radców prawnych przyjęcie do zawodu na starych zasadach, przed 2010 r., byli bardziej profesjonalni niż ci, co uzyskali uprawnienia zawodowe później. Zakładano także, że profesjonalizm będzie wyższy na rynkach mniej konkurencyjnych, tj. poza dużymi miastami i że będzie maleć w czasie. Mimo niewielkiej próby badawczej (66) i jej celowego charakteru, wyniki tej ankiety mogą stanowić dobre wyjście do dyskusji nad zmianami, jakie dokonują się na rynku usług prawnych w Polsce – szczególnie dotkliwymi dla prawników.
Większość respondentów stanowili adwokaci. Przewagę w odpowiedziach miała Warszawa. Zdecydowana większość respondentów (83%) specjalizowała się w prawie cywilnym. Połowa z nich praktykowała w indywidualnych kancelariach.
W opinii ankietowanych prawników doradcy prawni świadczyli usługi gorszej jakości niż ich własne. Spośród zaproponowanych w ankiecie twierdzeń co drugi ankietowany zgodził się z twierdzeniem, że często spotyka klientów, którym doradcy zaszkodzili. Niemal tyle samo (47%) uważało, że podejmują się tematów, na których się nie znają i wręcz, wg 44%, możliwość świadczenia przez nich usług powinna być zabroniona (tzn. że reforma w dostępie do rynku powinna być odwrócona). 42% uważało, że doradcy prawni zaniżają ceny. Tylko 29% respondentów było zdania, że potrafią być równie dobrymi prawnikami co adwokaci czy radcy prawni albo (24%) nie stanowią konkurencji.
Prawnicy byli zdania, że w dekadzie poprzedzającej badanie koszty prowadzenia kancelarii wzrosły (59% respondentów). O spadku przekonanych było tylko 3%. Reszta nie miała zdania (23%) albo twierdziła, że się nie zmieniły (13%). Jednocześnie niemal połowa respondentów potwierdzała (44%), że stosowane przez nich ceny spadły w tym czasie, co wobec inflacji rzędu 26% w tym okresie oznaczałoby dość istotne spadki realne cen usług respondentów. Tylko co czwarty prawnik twierdził, że podniósł ceny swoich usług. 61% respondentów uważało, że w okresie tym wynagrodzenia prawników pracujących na etat spadły, z czego 40% myślało, że spadły o ponad połowę. Tylko 6% było zdania, że trochę wzrosły (do 50%). Jeśli chodzi o sytuację finansową adwokatów i radców prowadzących własną działalność, pesymizm był jeszcze powszechniejszy, ponieważ w ich przypadku aż dwie trzecie respondentów było przekonanych o spadku dochodów i tylko 3% o wzroście. Paradoksalnie respondenci zapytani o to, jak ich własne dochody się zmieniły w ostatnich latach byli bardziej optymistyczni, gdyż dla równie dużej części (41%) miały one wzrosnąć, co spaść (40%).
Aż 69% respondentów uważało, że o sukcesie zawodowym w większym stopniu decydowała umiejętność pozyskiwania i utrzymywania klientów. 48% uważało, że większe niż wcześniej znaczenie zdobyła specjalizacja, a 41% – wiedza o branży klienta. Sprawnie działająca kancelaria, cena usług czy znajomości to kolejne symptomy zmian na rynku – te czynniki wg co najmniej 30% respondentów były ważniejsze dla sukcesu niż wcześniej. Odpowiedzi te potwierdzają, że presja konkurencyjna wzrosła i starania o klienta polegały na wykorzystaniu nieformalnych sposobów dotarcia do klientów, tj. przez znajomych. Są też zbieżne z innymi badaniami.
Prawnicy zapytani o to, jak zmieniło się znaczenie marketingu usług prawnych wskazali przede wszystkim, że klienci w większym stopniu niż wcześniej szukają informacji o prawniku (67%) i przychodzą przede wszystkim z polecenia (56%). 41% prawników wskazało, że po reformach trzeba w większym zakresie niż przed, przekonywać klientów o swojej wiedzy i kompetencjach i budować z klientem dobrą relację (44%). Oznacza to wzrost znaczenia obsługi klientów i orientacji marketingowej.
Wielu respondentów zgodziło się także, że trzeba podejmować aktywne działania marketingowe: mieć stronę internetową (56%), wysyłać newslettery, prowadzić bloga, pisać artykuły (45%) czy zapewnić ładny wygląd kancelarii (23%). Tylko 5% uważało, że marketing nie ma specjalnego znaczenia.
Wagę relacji prawnik-klient potwierdzają odpowiedzi na jeszcze inne pytanie: o to, co świadczy o sukcesie w zawodzie. Dwie trzecie respondentów było zdania, że jest to właśnie skuteczna pomoc klientowi, 44%, że możliwość świadczenia pomocy prawnej w ważnych sprawach. 62% za przejaw udanej kariery uważało zdobycie wiedzy i doświadczenia zawodowego. Nieco mniejszą popularnością cieszyły się odpowiedzi odnoszące się do własnej sytuacji prawnika, a nie misji, którą pełni: swoboda wybierania spraw (53%), stabilność finansowa (48%), stali i zasobni klienci (45%) czy znane nazwisko (29%). Praca w renomowanej kancelarii to przejaw sukcesu tylko dla 9% ankietowanych. Te wyniki świadczą o stosowaniu logiki rynku w większym stopniu niż logiki profesjonalizmu.
Respondenci zapytani o to, jak zapewnić wysoką jakość świadczonych usług prawnych wskazali, spośród zaproponowanych twierdzeń, przede wszystkim na potrzebę podniesienia wymagań na wejściu do zawodu, tj. na aplikacji i studiach (63%), na egzaminach na aplikację i zawodowych (48%) i polegających na zapewnieniu sprawnie funkcjonującego patronatu (48%). Świadczą o tym też odpowiedzi na inne pytanie o długość aplikacji. Mianowicie w ramach możliwych odpowiedzi 44% prawników było zdania, że aplikacja (adwokacka i radcowska) powinna trwać 3 lata jak obecnie, 22% – 3,5 roku jak wcześniej, 17% – min 4 lata. Tylko 5% było zdania, że nie powinno być aplikacji w ogóle. Zatem co trzeci respondent uważał, że przygotowanie zawodowe powinno trwać dłużej niż dotychczas, co najpewniej wynika z przekonania, że w ten sposób członkowie korporacji będą bardziej profesjonalni i zadbają o markę tytułu zawodowego.
Spośród innych wskazywanych przez respondentów pomysłów na podniesienie jakości sporą popularnością cieszyły się odpowiedzi odnoszące się do reguł wykonywania działalności, a zatem obowiązujące osoby, które już weszły do korporacji: lepsze egzekwowanie naruszeń etyki zawodowej (42%) i obowiązku kształcenia ustawicznego (28%). Zaledwie co czwarty ankietowany zgodził się z twierdzeniem, że należy lepiej poznać oczekiwania klientów, pozwolić im wybrać najlepszych prawników (15%) lub zwiększyć liczbę prawników na rynku (3%). Aż 25% jest za rozwiązaniem regulacyjnym, tj. ograniczeniem liczby prawników na rynku, co w domyśle może oznaczać np. maksymalną liczbę kandydatów przyjmowanych na aplikacje, jak miało to miejsce przed reformą. Potwierdza to też fakt, że większość nie zaznaczyła odpowiedzi o tym, że profesjonalizm to kwestia indywidualna i nie mamy na nią wpływu (tylko 15% respondentów ją wybrało).
Wyniki tego badania świadczą o rosnącej konkurencyjności tego rynku i pokazują, że w środowisku prawniczym dominowały poglądy o konieczności podjęcia aktywnych działań na rzecz zmiany sytuacji. Respondenci upatrywali główne źródło zagrożenia dla jakości świadczonych usług w braku profesjonalizmu kandydatów do zawodu i pomysłem, który zdobył bezwzględną większość głosów, okazało się podniesienie wymagań na wejściu do zawodu. Jest to jednak postulat kontrowersyjny z przyczyn przekraczających ramy niniejszego opracowania.
Rezultaty obu przeprowadzonych badań sugerują, iż w środowisku prawniczym, przede wszystkim adwokackim, doszło do zmiany kultury zawodowej. Wzrosło znaczenie marketingu, a spadło nieco profesjonalizmu, a przede wszystkim etyki zawodowej dla sukcesu zawodowego. Potwierdza to istnienie zidentyfikowanych w literaturze typów idealnych: logiki profesjonalizmu i logiki rynku (Freidson 2013). Umiejętności marketingowe okazały się najważniejsze dla sukcesu zawodowego (umiejętności sprzedażowe, pozyskiwania i utrzymywania klientów, przebojowość były dla respondentów w tym względzie bardzo ważne). Rola klienta znacząco wzrosła, tym bardziej że stał się on bardziej świadomy tego, jakiego prawnika poszukuje. Niemniej rola profesjonalizmu – wiedzy prawniczej i doświadczenia – pozostaje ważna. Sprawdziły się też przypuszczenia, iż wartości etyczne mogą być poświęcane na rzecz zysku – prawnicy przywiązujący wagę do etyki wykonywania zawodu, uczciwości i przyzwoitości jednocześnie mniejsze znaczenie niż inni dawali sprytowi, kontaktom, dostępowi do bazy klientów i przebojowości – i odwrotnie. Te raczej negatywne zmiany w postawach nie uwidoczniły się jednak w statystykach skarg i postępowań dyscyplinarnych, które po deregulacji dostępu do zawodu spadały i pozostają na niskim poziomie.
Wymuszona przez czynniki rynkowe zmiana postaw świadczyć może za to o zmianie kultury zawodowej w samym środowisku prawniczym. Jakkolwiek samorządy i poszczególne lokalne izby, zwłaszcza relatywnie niewielki i tradycyjny samorząd adwokacki, mogły być do początku XXI w. wspólnotami wartości, opartymi na instytucjach nieformalnych, relacjach zwyczajowych i osobowych, po zwiększeniu swojej liczebności i anonimowości członków, stają się obecnie tzw. Gesellschaft, tj. stowarzyszeniami opartymi raczej na instytucjach formalnych, charakteryzujących się instrumentalną racjonalnością i egoizmem relacji (Wnuk-Lipiński 2008, 138). Jakkolwiek prawnicy potwierdzają rolę samorządów w utrzymaniu wysokiej jakości usług prawnych (poprzez wymagania na aplikacji, egzaminach, patronat, propagowanie zachowań etycznych czy egzekwowanie deliktów dyscyplinarnych) utrudnia to utrzymanie kultury profesjonalizmu i stanowi dodatkowy argument za zastosowanie narzędzi charakterystycznych dla regulacji rynkowej.
Foto: Sang Hyun Cho from Pixabay
[1] Komitet Ministrów Rady Europy, Freedom of Exercise of the Profession of Lawyer, Rec(2000)21, 25.10.2000.
[2] Mają prawo do zatrudnienia w wymiarze przekraczającym jeden etat, prawo do wykonywania obowiązków poza siedzibą pracodawcy, z obowiązkiem świadczenia pracy w jego siedzibie w wymiarze nie mniejszym niż 2/5 etatu, prawo do dodatkowego wynagrodzenia z tytułu zastępstwa procesowego czy podporzadkowanie bezpośrednio kierownikowi jednostki.
[3] Ustawa z 5.07.2002 r. o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej.
[4] Legal Services Act 2007 i Rechtsdienstleistungsgesetz – obie ustawy weszły w życie w 2008 r.
[5] Rządowe projekty ustawy o licencjach prawniczych czy ustawy o państwowych egzaminach prawniczych z 2009 r., jak też projekt ustawy o zasadach świadczenia usług prawniczych (zgłoszony Ministerstwu Sprawiedliwości przez Naczelną Radę Adwokacką w 2019 r.) nie zostały uchwalone. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 26.11.2003, SK 22/02 wskazał na obowiązek państwa uregulowania tej kwestii i rozgraniczenia zakresu usług, które mogą być wykonywane przez osoby z wykształceniem prawniczym, bez przygotowania zawodowego od tych, które mogą wykonywać tylko adwokaci czy radcowie. Ograniczenie swobody świadczenia usług prawnych w celach zarobkowych podyktowane jest ochroną możliwie wysokiego standardu usług prawnych, a za jej rozszerzeniem przemawia potrzeba osób uboższych, których nie stać na adwokata czy radcę. Co ważne, samorząd nie ma nadzoru nad doradcami prawnymi.
[6] Gnusowski, Marek. 2017. Konkurencyjność kancelarii prawnych: jak zdobyć i utrzymać przewagę? Warszawa: Wolters Kluwer Polska.
[7] Winczorek, Jan, i Karol Muszyński. 2019a. „Dostęp do prawa wśród małych i średnich przedsiębiorców. Raport z badania empirycznego”. Warszawa: Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. http://ddp.wpia.uw.edu.pl/wordpress/wp-content/uploads/DDP_raport.pdf.
[8] ARC Rynek i Opinia. 2017a. „Badanie rynku usług prawnych”. D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A. https://das.pl/wp-content/uploads/2017/09/obsluga.pdf.
[9] Sowiński, Ryszard. 2019. „Strategie konkurowania indywidualnych kancelarii radców prawnych”. Krajowa Izba Radców Prawnych. https://kirp.pl/raport-strategie-konkurowania-indywidualnych-kancelarii-radcow-prawnych-dostepny-dla-kazdego/.
[10] TNS OBOP. 2008. „Badanie opinii publicznej na temat radców prawnych na zlecenie Krajowej Rady Radców Prawnych”.
[11] Winczorek, Jan, i Karol Muszyński. 2019a. „Dostęp do prawa wśród małych i średnich przedsiębiorców. Raport z badania empirycznego”. Warszawa: Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. http://ddp.wpia.uw.edu.pl/wordpress/wp-content/uploads/DDP_raport.pdf.
[12] Gnusowski, Marek. 2017. Konkurencyjność kancelarii prawnych: jak zdobyć i utrzymać przewagę? Warszawa: Wolters Kluwer Polska.
[13] Gorczyca-Barszczewska, Karolina. 2021. Kancelaria 2.0: jak rozwinąć własną działalność w branży prawniczej? Kraków: Karolina Gorczyca – Barszczewska Kancelaria Adwokacka.
[14] Por. Masior, Michał. 2017. „Analiza wpływu zmiany reguł dostępu do zawodu adwokata i radcy prawnego na jakość usług prawnych”. w: Współczesne wyzwania w zakresie funkcjonowania przedsiębiorstw. Perspektywa badawcza młodych naukowców, zredagowane przez Justyna Szumniak-Samolej. Warszawa: Oficyna Wydawnicza SGH; Masior, Michał. 2018. „Analiza prawno-porównawcza ustroju korporacyjnego wolnych zawodów prawniczych oraz rynku usług prawniczych w wybranych państwach, w kontekście regulacji i rynku w Polsce z uwzględnieniem dostępności obywateli do tych usług”. Warszawa: Instytut Wymiaru Sprawiedliwości.
Masior, Michał, i Zbigniew Staniek. 2019. „The Reform of 2007 on Regulation of the Market of Legal Services in England and Wales as an Institutional Experiment”. WSB Journal of Business and Finance 53 (1): 119–32. https://doi.org/10.2478/wsbjbf-2019-0012; Białowolski, Piotr, and Michał Masior. 2021. “Deregulation, Quality and Access—The Case of Legal Professionals in Poland.” Social Policy & Administration 13(11): 5841.
JEŻELI DOCENIASZ NASZĄ PRACĘ, DOŁĄCZ DO GRONA NASZYCH DARCZYŃCÓW!
Z otrzymanych funduszy sfinansujemy powstanie kolejnych publikacji.
Możliwość wsparcia to bezpośrednia wpłata na konto Instytutu Nowej Europy:
95 2530 0008 2090 1053 7214 0001 tytułem: „darowizna na cele statutowe”.
Comments are closed.